że ten film ukazuję wartości zwykłych ludzi , którzy są podobni do nas wszystkich! Bez względu jaka to narodowość(Amerykanin,Polak,Niemiec,Francuz,Hiszpan) wszyscy wyznajemy te same wartości i zmagamy się z tymi samymi problemami. Film jak najbardziej 10/10 przede wszystkim za REALIZM na polu chwały. Miłość głównych bohaterów , problemy rodzinne i życie w korpusie. Ten film bardzo długo zapamiętam , gdyż pokazał , że bycie dobrym i wrażliwym człowiekiem i niesienie pomocy innym jest najtrudniejszą rzeczą (i zarazem najdumniejszą) jaką człowiek może dać innemu człowiekowi. ''Nie giniesz za Ojczyznę , za Ojczyznę walczysz , giniesz za kolegę u boku , za przyjaciela,którego chcesz chronić'' - bodajże to cytat ze Sztandaru Chwały Clinta Eastwooda. PS. Jestem Ateistą.
Jest to drugi film, na ktorym bylem, kiedy po seansie na widowni panowala glucha cisza:) Pierwszym byl film..."Pasja":)
Cholera, jak można jednym "tchem" pisać "Bez względu jaka to narodowość(Amerykanin,Polak,Niemiec,Francuz,Hiszpan)" - znasz takie państwo jak Ameryka lub naród Amerykanie?? - puknij się w czoło i pisz poprawnie USA-owiec. Amerykanami są wszyscy urodzeni na kontynentach Ameryki Północnej i Południowej. Ci co dostali obywatelstwo w jakimś kraju w Amerykach już nie - oni są tylko obywatelami. Tak na marginesie dlaczego Francuz a nie narodowość Europejczyk?
Przeczytaj wpis powyżej swojego - od bartoszcyc8 - tak ja mógłbym ci odpisać, ale tego nie zrobię. Przezywanka - jak dzieci w przedszkolu. Bez odbioru.