Szczególnie ten jego głupkowaty uśmieszek w trakcie szkolenia... Skojarzył mi się z Gibsonem w "Zabójczej Broni"

Kazdy kto nie ogladal filmu "Forrest Gump" powinien sie wstrzymac z ocena filmu pt. "Przelecz Ocalonych"".

<Cos od siebie:
Film "Forrest Gump" moglby miec rowniez tytul "Zycie" cdn..

Ogolne uzasadnienie, podzielone na podpunkty:

1. Kazdy kto ogladal TYLKO film Forrest Gump ( bez filmu 'Przelecz Ocalonych")...

Rasistowski film. Główne role obsadzone przez białych. Dobrze, że przynajmniej Japończyków zagrali Japończycy. Mam nadzieję, że Spike Lee nakręci kolejną wersję.

Pomijając fabułę - obsadzenie głównej roli i drugoplanowych to jest dla mnie tragedia. Garfield z miną wiecznie zdziwionego małolata to jeszcze nic w porównaniu z tym, że wojskowych dowódców grają Vince Vougn i Sam Worhington....Teresa Palmer gra karykaturalnie. Film o wielkim potencjale, nadmuchany za oceanem...

i ujęć. A wiadomo początek może troche nazbyt cukierkowy jak ktoś pisał ale reszta mega. No i sam fakt że to było oparte na faktach- koleś uratował 75 ludzi, którzy mogli tak po prostu tam zostać, wykrwawić się i umrzeć. Był wielkim człowiekiem. Polecam. P.S Ciekawe jak tam z Oskarami- troche niestety wątpie bo Gibson...

Nie ma problemu, zapłacę, tylko jakaś sprawdzona polecona przez Was strona... jeśli płatność smsem to nie chcę potem dostawać płatnych smsów albo włączyć sobie jakiejś subskrypcji... nigdy nie oglądałam na płatnych portalach i nie mam doświadczenia.

Fascynująca historia, prawdziwy bohater w wojennej otoczce - film skazany na sukces tu muszą być Oskary !!!

Film jest naprawdę dobry, świetne sceny batalistyczne, dobra obsada, dobre efekty i dobra prawdziwa historia, ale na tym się kończy. Obraz generalnie bez większej historii dla mnie. Rozumiem, że mowa tutaj o wartościach i obrazie wojska i hierarchii w nim, w jakiś sposób film ma głębszy sens, ale jednak dla mnie troche...

Zgranie tego wszystkiego było idealne. Ukazanie całego przejścia od wstąpienia do końca zrobione tak naprawdę bez błędów. Moim zdaniem ten film jest lepszy od Szeregowca Ryana. Wydaję mi się to bardziej poskładane i jest w tym więcej sensu, nie mówiąc, że całkowita historia jest oparta na faktach (jak widać, są w niej...

-Jak zwykle lipny polski tytuł. -Gdzie tam jest jakaś przełęcz.
W filmie przedstawiona jest walka o Urwisko Maeda (Hacksaw Ridge, lub Urasoe-Mura Escarpment, Maeda Escarpment, albo Big Escarpment) części umocnień wzgórza 196.
-Fajna historia, która mogła być lepiej przedstawiona -zwłaszcza sceny batalistyczne. PS....

Dał bym 6,5 ale nie można.Po pierwsze większa połowa filmu to obyczaj.Część wojenna mimo iż wzruszająca to raczej science fiction!Efekty wizualne na bardzo przeciętnym poziomie w większości ujęć pola bitwy razi w oczy grafika komputerowa i te bombardowania ze statków też jakieś takie wklejone.Spodziewałem się więcej...

Brawo

W obsadzie filmu jest paru aktorów ''grających'' zwłoki ze szczurami. Co ciekawe można nawet oceniać owe rolę. Tylko w jaki sposób ocenić tak wybitne kreacje ?

czyli o tym jak tytuł filmu pozwolił mi na nowo pokochać język polski!

przełęcz nadpalonych
przekręć nadgryzionych
przepaść postrzelonych
polecz poparzonych
przepłacz poplamionych
potwarz poskromionych
pokrzep pokrzepionych
postrzel ocielonych

kocham język polski i zapraszam do udziału!

Szczerze POLECAM. Kawał dobrego kina , zdjęcia arcydzieło, muzyka super. Może trochę słaba gra głównego bohatera ... a może po prostu mi nie leży ten aktor.

Byłam w kinie i nie żałuję ani sekundy tego filmu. Gra autorska, emocje, sceny trzymające w napięciu- wszystko to złożyło się na moją opinię. Naprawdę warto poznać historię człowieka, który dokonal cudu, a film jest świetny i zasłużył na swoją ocenę.

Bardzo dobry film Gibsona... sceny walk wyglądają kapitalnie... co prawda początek nieco nużący ale przecież trzeba było zrobić jakieś wprowadzenie... Mel spisał się na medal... Polecam gorąco. 8/10 !

W scenie na poczatku w bazie kiedy ucza sie wiazac sznury dowodca pyta jednego zolnierza czy lubi de niro...o co kaman? Taki zart ze strony tworcow czy o innego de niro chodzi?

Hanksowi się przecież udało ;)