Życie towarzyskie mieszkańców Boizenburga, sennego miasteczka w północno-wschodnich Niemczech, toczy się w lokalnym barze. Oprócz toczenia rozmów przy piwie i oglądania meczów, klienci obserwują pobliską stację kolejową. W 2015 roku wśród wysiadających pasażerów coraz częściej pojawiały się grupy uchodźców zmierzające do pobliskiego obozu. Film pokazuje, w jaki sposób niepewni swojej przyszłości miejscowi robotnicy i ich bliscy reagują na przyjazd "obcych".