Dość absurdalny dramat łotewskiej reżyserki Laily Pakalniny to jej drugi, po "Pantofelku" pełnometrażowy obraz. Jesteśmy w pewnej szkole w pokomunistycznej Łotwie, gdzie doszło to nietypowego zdarzenia. Ktoś "narobił" na strychu. Teraz wściekła pani dyrektor, istny tyran, zapowiedziała, że nie wypuści z budynku nikogo, dopóki sprawca się nie znajdzie. Wszystko byłoby w porządku, ale niespodziewanie w szkole pojawia się pyton...