Chyba jako całość!!! Bardziej pasuje mi tu komedia i drwina z powieści Defoe! Co ma to wspólnego z książką? Tylko tytuł! A na ten tytuł nie zasługuje!
na podstawie książki ;] nikt nie robi filmu identycznie tak jak napisane w książce i bardzo dobrze bo po przeczytaniu knigi nie chcial bym ogladac filmu ;p
Nie chodzi mi o stworzenie filmu identycznego jak książka, bo były już takie próby ( np. z "Wojną i pokojem") i wyszła prawdziwa chała. Ale jeśli tworzy się film na podstawie książki, zwłaszcza tak znanej, trzeba przynajmniej zachować jej główne wątki, charakterystykę postaci i przesłanie tam zawarte.To podstawa aby mieć prawo do tytułu i szumnej zapowiedzi "Film na podstawie powieści...." W tym filmie nie spełniono żadnego z tych warunków. Kto czytał książkę ten wie więc nie będę się rozpisywał.