chociaż kiepsko wykonany (co nie dziwi, Čengić nie był specjalnie lubiany przez
jugosławiańskie władze, jak cała Czarna Fala). Dane mi było niestety obejrzeć kopię, która
wygląda, jakby zrobiona była na tosterze, ale nawet to nie zdołało odwrócić uwagi od
niesamowitej, anarchicznej energii, z jaką Čengić...