PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34749}

Rosyjska arka

Russkiy kovcheg
6,8 1 552
oceny
6,8 10 1 1552
6,9 7
ocen krytyków
Rosyjska arka
powrót do forum filmu Rosyjska arka

Ciężki film. Niezrozumiały dla mnie tak samo jak nieznana jest mi historia rosyjska. Próbowałem przebrnąć, ale po 30 minutach rozbolała mnie głowa i wyłączyłem. Nie polecam nieobeznanym z historią Rosji.

kaszojad

Cieszę się, że nie jestem sam. Doszedłem do końca, ale gdzieś w środku przysnąłem, a z filmu praktycznie nic nie zrozumiałem - ani odniesień historycznych, ani malarskich. Będę robił drugie podejście, tym razem z angielskim komentarzem - może wreszcie dotrze do mnie sens tego osobliwego dzieła.

kaszojad

jak nie rozumiesz, to po co oceniasz?

wilem07

a jak oceniłeś konczitę kiełbasę? zrozumiałeś, czy nie masz zdania?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
wilem07

Panie wurst7, wydaje mi się, że nie zrozumiałeś mojego poprzedniego pytania i od razu przeszedłeś do ataku. Typowe zachowanie trolla. W założeniu miałem nie kontynuować dyskusji, ale pomyślałem, że odpowiem na twój beznadziejny poprzedni komentarz.

Artyści, produkując treści skierowane do publiczności liczą się z tym, że będą oceniani przez osoby, które zrozumieją ich przekaz lub nie.

W tym przypadku rosyjskiej emisji nie zrozumiałem i mam prawo ocenić na 1/10. W szczególności za ciężar, jakim mnie to dzieło obarczyło, prowadząc moim zdaniem donikąd.

Teraz przetłumaczę swoje poprzednie pytanie na bardziej prostacki język, jakim się posługujesz:

Aplikując swój tok rozumowania, czy uważasz, że 95% Polaków nie ma prawa oceniać występu konczity tylko z tego powodu, że go nie zrozumiało? Jeśli tak, czy sam go oceniłeś, czy jednak powstrzymałeś się od wyrażania opinii z powodu braku zrozumienia przekazu artysty?

Nie wiem tylko, czy formułując powyższą interpretację poprzedniego pytania, zniżyłem się odpowiednio do twojego poziomu. Uprzejmie proszę o odpowiedź w celu weryfikacji.

kaszojad

Ciężki film. Niezrozumiały dla mnie tak samo jak nieznana jest mi historia rosyjska ..... 95% polakow to idioci a Ty jak widac sie do nich zalicza. Twin Peaks pewnie tez za trudny, ale Konchite mozna oceniac bo pewnie Eurowizje ogladales do konca..........

wilem07

Nie wiem, co miałeś na myśli produkując poprzednią odpowiedź. Przemyślałeś to? Zrozumiałem, że zszedłeś z tonu, ale w dalszym ciągu nie jesteś w stanie wytłumaczyć swojego podejścia do wyrażania opinii przez demokratyczne społeczeństwo. Po twej ostatniej wypowiedzi nie jestem przekonany, czy w dalszym ciągu mam ochotę na prowadzenie tego dialogu. Zaryzykuję, bo może w końcu okażesz skruchę lub przynajmniej wykażesz się umiejętnością błyskotliwej riposty.

Wiem. Używając twoich słów i będąc ‘idiotą’ nie jesteś w stanie odpowiedzieć na inteligentne pytanie, unikając skrajnej kompromitacji.

Przyznaj w końcu, że myliłeś się wypisując, że brak zrozumienia nie jest równoznaczny wcale z brakiem możliwości wydania skrajnej oceny i zakończymy tą dyskusję.

Aha, jeśli masz jakiś powód, dla którego chcesz wciągać w dyskusję Twin Peaks Davida Lyncha, to wytłumacz to używając więcej słów, bo nie zrozumiałem. Jeśli uważasz, że Twin Peaks jest szczytem ciężaru zrozumienia w histori filmu, to współczuję. Na początek polecam Eraserhead tego samego autora, albo serię Cremaster Matthew Barney’a. Czy osoby, które nie zrozumiały nie mają prawa oceny? Według twojego podejścia trzeba wykasować 95% głosów, a może nawet wszystkie?

Jeszcze jedno. Eurowizyjne pornograficzne ekscesy polskiej ekipy zostały potępione przez większość cywilizowanego świata. I za to mi wstyd. Nie sadze, żeby obywatele Austrii czuli się podobnie. Eurowizję oglądałem tylko ze względu na komentarze znajomych o skandalicznym zachowaniu moich rodaków.

Mam nadzieję, że dostanę odpowiedź.

kaszojad

w demokracji na takim filmwebie mozesz ocenia jak chcesz, nikt ci nie zabroni. To jest jedna z wad demoktracji, ze kazdy kretyn moze byc prezydentem kraju, bez wzgledu na wyksztalcenie. Podobnie kazdy kto nie rozumie filmu moze go oceniac. Filmy Lincha polecaj lepiej swoim znajopmym, ktorzy ogladaja Eurowizje.... a co twojej "cietej: ripoisty a jak oceniłeś konczitę kiełbasę? zrozumiałeś, czy nie masz zdania? - jest skrajnie głupia, bo co tam jest do zrozumeinia? no chyba, ze tobie chodzilo o tekst piosenki (co watpie) - bardziej Ci chodzilo o sukienke i o brode, ale coz wiekszosc polskich tepakow tak ma, ze nei ocenia piosenki tylko wszystko w kolo. Rob co chcesz, jestes w demokratycznym kraju, nikt twoich wypowiedzi albo wypocin nie usunie, pisz z kim innym bo mi sie z toba naprawde nie chce.......

ocenił(a) film na 10
kaszojad

To prawda, widz nieobeznany z historią Rosji niewiele (albo nic) z tego filmu zrozumie. W takim razie jednak nie powinien wystawiać oceny, a już zwłaszcza, jeśli obejrzał tylko 1/3 filmu.

Sqrchybyk

uważam, że mam prawo ocenić czegoś, czego nie rozumiem. dodatkowo wytłumaczyłem swoją ocenę i nie sądze, że rozumujący ludzie będą mieli problemy z podjęciem swojej decyzji czy film oglądać czy nie.

ocenił(a) film na 10
kaszojad

Ja tak nie uważam... Taka ocena nie ma nawet pozorów rzetelności, jest nic nie warta. Podobnie bezsensowne jest ocenianie filmu, którego nawet w połowie się nie obejrzało. "Rozumujący ludzie" tak nie powinni robić.

Sqrchybyk

Ok. Nie widziałem całego filmu, ale już w 1/3 głowa mi pękła na dwie połowy i z tej perspektywy oceniłem film ten. Z góry to zaznaczyłem w swoim komentarzu. Upieram się przy tym, że miałem prawo to zrobić. Szczególnie kiedy w swoim komentarzu dokładnie wytłumaczyłem na jakiej podstawie wystawiłem taką ocenę. Chciałbym uwierzyć, że byłbym w stanie zmienić zdanie po kilku dodatkowych godzinach filmu, lecz podejrzewam, że nic nie zmieniłoby mojego odbioru. Od Ciebie oczekiwałbym raczej rzeczowej dyskusji, która mogła by zmienić moje podejście do tematu. Widzę tylko brak zrozumienia. Patrząc na ten komentarz podejrzewam, że nigdy nie wyszedłeś/łaś z kina na żadnym filmie i zawsze kontynuujesz oglądanie każdego gniota aż do końca, bo przecież inaczej nie masz prawa oceniać takich produkcji. Uff… Osobiście szanuje swój czas i dobre samopoczucie o wiele bardziej niż katowanie się kaszanką na ekranie (oprócz wieczorowej pory).
Z drugiej strony nie będę też tolerował takich ekstremistycznych poglądów nikogo, kto nie jest w stanie zmienić zdania, ani chociaż starać się zrozumieć osoby o odmiennym zdaniu. Twoja ocena mojego komentarza jest płytka. Chcesz przez to pokazać, że osoby, które nie rozumieją tego filmu nie mają prawa go osądzać. W takim razie nie uważasz, że ponad połowa Polaków nie powinna mieć prawa do głosowania? Obudź się! Żyjemy w demokracji (ja tak), a nie w Rosji, z której historią pan kolega/żanka jest tak obeznana/y.
Ukłony i czekam na ripostę. Będzie? Dawno tak się nie ubawiłem czytając cietrzewia.

ocenił(a) film na 10
kaszojad

Nie wiem gdzie w moich komentarzach zobaczyłeś jakiekolwiek zacietrzewienie (albo ekstremizm). Wyraziłem prosto i bez emocji zasadę, która zawsze wydawała mi się "oczywistą oczywistością", a która w wydaniu filmwebowym wygląda prościutko: nie oceniam filmu, którego nie rozumiem i nie oceniam filmu, którego nie widziałem (no dobra, to dwie zasady :)). Jest to, jak już wspomniałem, warunek tego, by ocena miała szansę być rzetelna, by oceniający wiedział, co ocenia. A ocena nierzetelna, to ocena zła, prawda? Zwróć uwagę, że nie mówię o "obiektywności" oceny, bo w coś takiego nie wierzę... Nie wiem, może jestem idealistą (albo naiwniakiem), ale uważam, że takie nierzetelne oceny jak twoja tylko zaśmiecają ten portal i psują go. W małym stopniu w porównaniu do trolli albo rozmaitych ideologicznie zakręconych userów, ale jednak.
Piszesz: "Chcesz przez to pokazać, że osoby, które nie rozumieją tego filmu nie mają prawa go osądzać." - coś w tym stylu... Bo jak można oceniać (nie "osądzać") coś czego się nie rozumie? Po prostu... Naprawdę nie wiem jak mam to inaczej wytłumaczyć, bo (jak już pisałem wyżej) zawsze uważałem to za oczywistość. Chyba co najwyżej mógłbym kilka przykładów dać...
Piszesz też: " Patrząc na ten komentarz podejrzewam, że nigdy nie wyszedłeś/łaś z kina na żadnym filmie i zawsze kontynuujesz oglądanie każdego gniota aż do końca, bo przecież inaczej nie masz prawa oceniać takich produkcji." - nie, nie oglądam każdego gniota do końca, ale wówczas nie wystawiam oceny. I że się powtórzę: po prostu...

Zaznaczę może, że nie mam nic do twoich komentarzy i twojego zdania na temat 1/3 tego filmu, zwłaszcza że uczciwie przyznałeś, że nie dałeś rady go obejrzeć. Przeszkadza mi tylko ta ocena... Niezależnie od tego jak wysoka by nie była.

Na koniec: przyznaję, że trochę przesadzam zakładając, że rzetelna ocena każdego filmu wymaga obejrzenia go od pierwszej do ostatniej minuty, jednakże: 1) obejrzenie 1/3 filmu to na pewno za mało; 2) w przypadku tak oryginalnego (wręcz jedynego w swoim rodzaju przecież) filmu jest to jednak konieczne.

Pozdrawiam

Sqrchybyk

Nasza dyskusja staje się prawie tak długa, jak sama Arka Rosyjska.

Chyba po prostu nasze postrzeganie obiektywizmu się różni i tak już pewnie zostanie. Pierwsze 30 minut filmu wprowadziło mnie w tak zły nastrój i samopoczucie, że zmuszony byłem odejść od ekranu i cieszę się ze swojej decyzji. Jestem też zadowolony ze swojej oceny filmu na tej podstawie.

Zgadzam się tylko z tym, że świat jest pełen osób, które zaniżają (a może też i zawyżają?) oceny filmów wcale ich nie oglądając. I to jest niesprawiedliwe. Może filmweb powinien założyć quiz ze znajomości filmu zanim pozwoli na wystawienie oceny?

Też pozdrawiam

http://m.cdn.blog.hu/an/antisocialclub/image/helmer.png

ocenił(a) film na 10
kaszojad

Kiedy ja nie napisałem ani słowa o obiektywizmie, bo też nie ma czegoś takiego jak "obiektywna ocena". Cały czas piszę o RZETELNOŚCI oceny, polegającej, w skrócie, na tym by po prostu wiedzieć co się ocenia...
Pozdrawiam

Sqrchybyk

ok. powinniśmy chyba zakończyć ten dialog, bo do niczego konstruktywnego nie prowadzi. zgadzam się z Twoim stwierdzeniem dotyczącym rzetelności i obiektywizmu.

ocenił(a) film na 10
kaszojad

Dobra, dzięki i pozdrawiam ponownie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones