Dobry na niedzielne popołudnie (jest się z czego pośmiać) ale po za tym aż nazbyt są widoczne dziury fabularne i infantylne uproszczenia. Fabuła nie jest całkiem przewidywalny co służy temu filmowi. mimo wszystko nie wykorzystany potencjał jest, szkoda. Taki Max jest tylko tłem i nie wzbudza większej sympatii,...