Dokumentalna historia kobiety, która wychodzi z więzienia na przepustkę. Rozpościera się przed nią wszechświat niedostępnych dotąd emocji i przeżyć. Niezwykły sposób opowiadania to zasługa w równej mierze reżysera, jak i głównej bohaterki.
"Kiedyś wiedziałam kim jest dla mnie Bóg, ale teraz uciekła mi ta myśl. Bo gdyby był, to by mnie zatrzymał na ostatnim stopniu gdy wchodziłam po schodach do mieszkania człowieka, żeby go zabić".
Obydwoje zostali skazani za morderstwo. Znają się tylko z listów, które piszą do siebie od ośmiu lat. Dziś Agnieszka wychodzi na przepustkę, gdzie zobaczy go po raz pierwszy.