Możliwe, że masz na myśli "Spirited Away" ale jedyne jego powiązanie z "Howl's Moving Castle" to studio animacyjne.

No Haku to występował w „Księżniczce Mononoke”, zaś tytułowa księżniczka ma na imię San. Tak przy okazji: szczerze polecam ten tytuł.

Ale "Księżniczka..." chyba nie jest powiązana fabularnie z "Ruchomym...", chyba, że coś przegapiłam ;)

Przykro mi – zupełnie nijak. Co akurat chyba na dobre wychodzi „Księżniczce…” („Ruchomy…” w moim odczuciu jest słabszy; prawdopodobnie ze względu na fakt, iż powstał na podstawie książki, a nie autorskiego scenariusza).

Warto przeczytać książkę "Ruchomy zamek Hauru" oraz jego kontynuację "Zamek w Chmurach". Aż dziw bierze że nie zekranizowanego drugiej części bo historia jest świetna, chociaż na początku w ogóle nie ma Hauru.

po samym filmie już widać, że ksiązkę przeczytać trzeba- sama szukam jej od dłuższego czasu, sęk w tym, że z mizernym powodzeniem. Bardzo ciężko ja dostać. Mam nadzieję, że kiedyś mi się uda ją przeczytać :(

Szukaj, bo naprawdę warto. Ja znalazłam dopiero w bibliotece uniwersyteckiej.

Haku był w "Spirited away", a nie w "Księżniczce Mononoke". ;)

To prawda, jednak uwazam, ze jesli spodobal ci sie "Zamek", to rowniez spodoba ci sie "Mononoke hime" i "Spirited away".

Zapewne księżniczka z filmu "Księżniczka MONONOKE" miała na imię San ;)

Właściwie to ona miała na imię San;) Mononoke oznacza całą grupę mitologicznych stworzeń japońskich: różnych duchów, demonów i zjaw. I w tym wypadku chodzi o to, że San jest (tak jakby) księżniczką tych stworzeń.

Właściwie, to mnie zagięłaś/ąłeś ;)

Zawsze do usług ;P