Bogdan Nowicki kręci śmieszny skecz techniką animacji. Ogrodnik, chcąc uchronić owoce, stosuje coraz wymyślniejsze metody walki z żarłocznymi szkodnikami. Giną przelatujące nad sadem ptaki, ale ogrodnik kontynuuje spryskiwanie. Kiedy wszystkie owady są już wytępione, wyrastają dorodne owoce. Zachwycony ogrodnika odgryza kęs jabłka. Wkrótce zostają po nim buty, kapelusz i niedojedzony owoc. Smutny morał...