film

Salo, czyli 120 dni Sodomy

Salò o le 120 giornate di Sodoma
1975
1h 57m
5,2 21 276
ocen
5,2 10 1 21276
5,6 13
ocen krytyków
Włochy, 1944 rok. Książę, bankier, biskup i sędzia organizują orgię, wykorzystując do tego lokalnych mieszkańców. więcej mniej
Salo, czyli 120 dni Sodomy zobacz gdzie obejrzeć online

reżyseria

scenariusz

gatunek

produkcja

premiera

nagrody

Akcja filmu rozgrywa się we Włoszech na przełomie 1944-45. W willi mieszka czterech szlachetnie urodzonych panów: sędzia, biskup, książe i bankier, a ich towarzyszkami są cztery rozwiązłe kobiety. Ludzie ci dobierają sobie ofiary do orgii, wśród miejscowej ludności. Porywają ośmioro młodych chłopców i dziewcząt. Dla młodych, niewinnych ludzi zaczynają się dni przepełnione seksualnym poniżaniem, perwersją i sadyzmem.

na podstawie
Marquis de Sade (powieść) (niewymieniony w czołówce)
studio
Les Productions Artistes Associés (koprodukcja) / Produzioni Europee Associati (PEA) / United Artists
tytuł oryg.
Salò o le 120 giornate di Sodoma
inne tytuły
Salò, or the 120 Days of Sodom Miedzynarodowe
Salò, or the 120 Days of Sodom USA
Salò, or the 120 Days of Sodom Wielka Brytania
Salò Australia
Pier Paolo Pasolini's Salò Australia
więcej
Akcja rozgrywa się w roku 1944, jednak na początku filmu można zobaczyć Fiata 500 B, którego produkcja rozpoczęła się 4 lata później.
Kiedy książę całuje ofiary podczas ślubu Sergio i Renaty, w tle widać jak niektórzy poszkodowani zaczynają się uśmiechać.
W filmie słychać kompozycję Stelutis Alpinis z 1964 roku, jednak akcja rozgrywa się w latach 40-tych.
"Salo, czyli 120 dni Sodomy" niewątpliwie jest jednym z najmocniejszych obrazów, jakie kiedykolwiek powstały i chociaż typowych dla kina grozy krwawych scen ma jak na lekarstwo, wcale nie umniejsza to jego wstrząsających właściwości, których poziomu nawet najśmielszym, najobrzydliwszym produkcjom "gore" często nie udaje się osiągnąć. więcej
Ostatni film w reżyserskiej karierze Pier Paolo Pasoliniego w momencie wejścia na ekrany wywołał skandal i oburzenie. Zaprzysiężony komunista i prowokator zgotował widzom najbardziej dosłowny i szokujący obraz w swym dorobku. Już nie tyle obrazoburczy czy moralnie rozpasany, jak to było w przypadku jego "trylogii życia", ale zwyczajnie łamiący... więcej
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Wymęczyłem ten film i przyznam szczerze, że już wolę porno. Porno, jest w swojej prostocie uczciwe, bo nie udaje sztuki i nie rości sobie praw do tytułu "dzieła". Jest po prostu tym, czym jest.

Jak powiedział kiedyś poeta "lepsze szczere gówno w polu, niż wzniosła sraka rozmazana na podłodze Galerii...

Idę jutro do psychiatry.

Uważam, że ten film to chyba najlepsza metafora wszelkich totalitaryzmów. Mało jest filmów, które tak dokładnie, bez znieczulenia, a wręcz prosto z mostu pokazują jak można ludzi upokorzyć i upodlić. Choć faktycznie muszę przyznać, że w pewnym momencie film robi się monotonny, a nawet nudny.

Ja tam sięgając po ten film dostałem to czego chciałem, zaskoczyłem się pozytywnie, bo to naprawdę
najlepszy film jaki widziałem od dobrych 2- 3 lat, ukazuje prawdziwą naturę człowieka i co jest w stanie
zrobić dla zaspokojenia żądzy, odzwierciedla najbardziej chore fantazje jakie przewijają się przez naszą
głowę...

więcej
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.