To jedna z jego najlepszych kreacji. Świetna, w dodatku prawdziwa historia, niepodrabialny klimat lat 70-tych. Realizm nade wszystko. Nie starzeje się.
Al Pacino po raz kolejny pokazał ze jest najlepszym aktorem ever zaraz po Bobie De Niro!
Al, Bob oraz ich dziedzictwo będzie zachwycać jeszcze kilka pokoleń aktorów. Faceci potrafią zagrać każdą rolę!
Brawa dla Ala za rolę w tym filmie!
P.S. Nie jestem gejem ale uważam że to bardzo przystojny aktor szczególnie za...
To niesamowite z jaką łatwością Pacino przeistoczył się z najczystszego gliny w najbrudniejszego mafiozę. Zapraszam do mojej opinii o Serpico, będę wdzięczny za wszelkie komentarze:
http://czarnadziura.weebly.com/blog/serpico-sidney-lumet
kiepska gra aktorska, wręcz irytująca, dialogi sztampowe, akcje przeciągane by nagle porzucić wątek i znaleźć się w innej narracji....i ten naiwny przekoloryzowany patos amerykański...Klasyka raczej to nie jest ale gusta są rózne....pozdrawiam
Klasyka , arcydzieło w pełnym tego słowa znaczeniu i jak dla mnie jeden z lepszych filmów biograficznych jaki powstał w historii kina.A także super klimat , znakomity scenariusz , świetne zdjęcia oraz mistrzowska rola Ala Pacino.Moja ocena 10/10.
z opowiadan...na takie filmy ludzie pchali sie dzwiami i oknami...tyle ze to byli inni ludzie
wtedy.
Szczerze polecam. Najlepsze jest to, że tacy ludzie istnieli, istnieją i istnieć będą. Wbrew innym i dla innych. ;)
Filmy z gatunku "sam przeciw wszystkich" odchodzą do lamusa, ale Serpico nadal mimo upływającego czasu broni się świetnym aktorstwem i mocną prawdziwą historią.
Bardzo dobry i fajny film.Czy uważacie tak jak ja,że w dzisiejszych czasach by się z nim tak nie patyczkowali i dawno załatwili?
Bardzo dobry film, jak przystało na Sydneya Lumeta. Chociaż za Pacino nie przepadam ale tutaj był świetny - wyglądał momentami żywcem jak Rumcajs z Żacholeckiego lasu (czy jak sie tam to pisze ) ha, ha - ale to tak na marginesie. Ktoś tu napisał, że szacun dla niego - fakt gość sie nie złamał,chociaż dostawał po łbie...
więcejZ czego bardzo się cieszę. Młodzi ludzie zaczynają doceniać ten film. Może za jakiś czas wejdzie do top 100.
Witam. Jestem świeżo po obejrzeniu tego filmu i pragnę wtrącić kilka słów, które może komuś będą pomocne, jeśli będzie zastanawiał się czy warto obejrzeć ten film. "Serpico" nie jest monumentem w swoim gatunku, nie jest to dramat/kryminał pokroju choćby "Scarface" czy "Kasyna". Film prezentuje się widzowi w...
Na początku filmu, gdy wiozą Serpico do szpitala, jest wieczór (?) / noc (?). Scena, w której
zostaje ranny, a bezpośrednio przecież wypadek poprzedza, dzieje się w dzień.
Albo musiał tam leżeć parę godzin, zanim "kolegom" zechciało się go
zawieść do szpitala, albo to przeoczenie scenariusza.
Może da się to jakoś...
Akcja z przejściem Serpica wraz z inspektorem Lombardo po dachach. Nonsens. Zeszli schodami pożarowymi po to żeby zaskoczyć od góry oprycha stojącego na czatach(zresztą niemożliwe żeby nie usłyszał wcześniej dygocącej drabiny i tupotu butów po metalowej konstrukcji). Przecież skoro byli `undercover`, to mogli podejść...
więcej