Młody chłopak chce zostać dziennikarzem, i chyba nawet ma talent. Nic mu jednak do tej pory nie wydrukowali. Nie pisze, jak trzeba. "Prawda powinna być obiektywna i optymistyczna", tymczasem w jego reportażu ludzie nie są zadowoleni. Dziennikarz to jest zawód polityczny, trzeba mieć tego świadomość. Wielkie rozczarowanie i wielki bunt: nie będzie przecież pisał nieprawdy! Nie zostawi rozpoczętych spraw!…. Nikt, nawet żona, nie staje po jego stronie. Człowiek jest strasznie uparty, ale nie jest samobójcą… Jaką wybierze drogę?