Giallo z Hong Kongu z soundtrackiem zapożyczonym z "Phantasm"/ "Zjawy" (1979) Dona Coscarelli. Przyzwoicie zrealizowane, absorbujące i całkiem fajne. Opowieść o mordercy-nekrofilu w czarnym kapeluszu i płaszczu, dużych okularach i białym szaliku, który lubi martwe i toczone przez larwy ciała kobiet. Fabuła nie zawsze...
więcejWidać tu wpływy filmów giallo, ale nie jest to typowy film w tym stylu. Fabuła jest mało skomplikowana, a film jest mocno przegadany. Sceny zabójstw nie robią większego wrażenia (brak gore). Co mi się tu najbardziej podobało to lokacje. Mroczne i zamglone uliczki, stare i zrujnowane domy. Dzięki temu film ma całkiem...
więcej