Prawdziwa historia Silent Twins jest niezwykle ciekawa, życzę twórcom, by film był równie niezwykły.
po których mnie trzyma. Silent Twins należał do tego grona, rzadko trafiających się tak mocnych obrazów. Studium cierpienia, bólu, rozłąki, miłości, wszystko to przepełnione do granic możliwości. Okropnie bolesny, przejmujący, z połowicznym złym zakończeniem. Że tak historia miała miejsce w realnym świecie, aż trudno...
więcejTak jak ktoś już wcześniej napisał - przerost formy nad treścią. Twórcy chcieli być chyba głupio mądrzy. Tak ciekawa historia z ogromnym potencjałem ukazana w jałowy, pseudo-artystyczny sposób bez ładu i składu. Bez wyjaśnienia, chaotycznie... Dobrze, że znałam tę historię wcześniej z bardziej rzetelnych źródeł.
Wklejam treść mojej wypowiedzi w innym wątku, którego autorem jest ajuzo:
Jak prostolinijne i powierzchowne jest Twoje interpretowanie tego, co jest głębokie i tak jaskrawo pokazane... Pomimo krzywd i prześladowań w dzieciństwie te bliźniaczki miały w sobie siłę by żyć i w dodatku stworzyć swój własny wewnętrzny...
Przerost formy nad treścią. To jest film o tym ... jaka reżyserka jest utalentowana i dobra. Zamiast skupić się na postaciach, uczuciach i emocjach bohaterek, to skupiła się na sobie i wyszła bajka dla przygłupów autorstwa narcyza w kiecce.
Dobre kino. Dobra reżyseria . Świetne zdjęcia i muzyka . To wszystko jednak za mało . w tym filmie brakowało mi trochę dramaturgii. Oglądałem z zaciekawieniem gdyż bardzo podobały mi się zdjęcia i muzyka, jednak w pewnym momencie stwierdziłem że w filmie mało się dzieję . Jesli ktoś zna historie bliźniaczek Gibbons to...
więcejAle dobry reżyser ze słabej historii zrobi dobry film tutaj NIE WYSZŁO! Nudy na pudy makaron,strata czasu ! 3/10
"Siostry Gibbons jako swoiste rzeczniczki marginalizowanych zdają się wysyłać światu dosadny przekaz: komunikacja na naszych zasadach albo wcale." - to pachnie ekstremizmem. Zero kompromisu? Serio komunikacja ma być taka jak chcą albo wcale? Powodzenia z takim podejściem do życia. Zero dobrego przykładu.
Czy w tytule tej propagandy jest Dobry Cyrk ? W samej rzeczy .Bo jak nazwać to intelektualne lewackie wypociny.
Dobry polski film ,bo nie polski. Co za ekwilibrystyka ?
Macie przeprowadzić ekspiację, błagać o przebaczenie , za kolonialne za niewolnictwo czarnych.
Ale hola hola !
Polacy nie mieli kolonii...