Zwiastun spoko. Żonka pojszła do pracy. Przygotowałem mielone, pepsi i kit kat peanut butter i
myśle sobie evening cinema na chacie. Włączam i po 5-10 min jedzie gównem z ekranu. Panowie i
panie ten film to klozet. Ma klimat, fajne postacie ale jest tak debilny,że nawet Macierewicz przy nim
wygląda na...

Dobrzy aktorzy nie pomogą gdy fabuła cienka

Niestety zmarnowany potencja. A mogło by bardzo dobrze

Ciekawy pomysł na film a jeśli chodzi o wykonanie film miał mocniejsze sceny jak i te słabsze.
Trzeba jednak przyznać ,że jako całość wypadł bardzo interesująco.
Jak dla mnie dobrze się oglądało 7/10

Dla mnie osobiście film był okrooopnie nudny. Jedyne co ratowało ten film to Tilda Swinton która naprawdę świetnie zagrała swoją rolę, naprawdę przekonującej psychopatki. Pobudzająca była scena z panami w kapturach ale reszta filmu była po prostu usypiająca. Można było lepiej. 3/10

Szczególnie uwiodły mnie absurdalne zachowania, genialne jest gdy obchodzą Nowy Rok... film ma
wiele perełek.

Napewno do niego wrócę.

Film świetny. Cały czas trzyma w napięciu.Ciekawe przemyślenia.Koniec może zbyt jednoznaczny.
Ale kto wie jak naprawdę wyglądali Adam i Ewa? Zdecydowanie 8.

Jedyny plus tego filmu to to, że da go się oglądać... nie dłuży się zbytnio... może dopiero pod koniec... co dalej... aktorstwo na mizernym poziomie... wiele scen kompletnie beznadziejnych.. wykluczające się sytuacje... nie mam pojęcia skąd tak wysoka ocena tego filmu na imdb... po prostu nie rozumiem... Fajny pomysł...

Zastanawiam się czy może film celowo razi niedociągnięciami na pierwszy rzut oka. Może reżyserowi dokładnie chodziło o to by nie zatrzymywać się na powierzchowności fabuły, nie brać dosłownie każdej sceny, ale przemyśleć całość. Film co scenę szokuje, zaskakuje. Raz brutalnością, innym razem głupotą bohaterów, później...

Pomysł - ok niech będzie, że pomysł jako taki może i by był czymś ciekawym, wykonanie i efekty - ok
niech będzie że są po prostu ok. Całościowo - nuda, bezsensowne sceny, brak pomysłu na
realizacje, brak pomysłu na scenariusz, brak pomysłu na cokolwiek poza takim sobie szkieletem
scenariusza. Słabo

Wystarczy rzut oka na trailer zeby stwierdzić że koło BR czy Matrixa to to nawet nie stało. I te lewackie metaforki. Zobaczymy, ale bardzo wątpię ;)

Bardzo dobre kino. Zresztą obsada aktorska jest także na wysokim poziomie, dla miłośników dramatów Sci-Fi pozycja obowiązkowa. Film ani przez moment nie nudzi, trzyma w napięciu do samego końca. Według mnie jedna z lepszych pozycji roku 2014

jak jest ciepło to wina globalnego ocieplenia, a jak jest zimno to jest wina globalnego ocieplenia.
wniosek: "wszystko wina globalnego ocieplenia".
ruski inwestują w armię, UE w globalne ocieplenie. ciekawe kto na tym lepiej wyjdzie?

... takiego dziadostwa jeszcze nie widziałem, pięknie nakręcona kupka chłamu z niezła obsadą i
muzyką... Unikać jak ognia, lepiej przespać się 2 godziny lub gapić się w ścianę niż oglądać tego
gniota...

powinni jego autora/autorkę powiesić na j..ch albo innej części ciała. Film zasługuje co najwyżej na notę 5. I to tylko za tzw. oprawę wizualną. Z audio już można polemizować. Z innymi elementami tym bardziej.

Przesycenie kina sci-fi przez oklepane produkcje Marvela itp., spowodowało, że szukam czegoś nowego w tym gatunku i właśnie to mi dał Snowpiercer. Innowacyjny pomysł w świecie kina (bo było to już przerabiane w Transarctica) plus ogromne napięcie to mocne punkty tego filmu.
A odnośnie absurdów, o które jest posądzany...

Czy tylko ja widzę spisek ? Zastanawiałem się jaką dać ocenę...czy 2 czy 9...Oglądałem film i było pełno absurdów np. Życzenia na moście (przerwanie walki...) etc - taka parodia parodii w parodii. Cały film oglądałem w kontekście tego co się dzieje i działo na świecie. Wojny, Nowy Porządek Świata, rządy państw. Każdy...

Historia z założenia miała być przerysowana i nierealistyczna. Zamknięto "świat" w samowystarczalnym pociągu i zaserwowano nam tak popularną w sf "powieść drogi" ;) Z lekkim przymrużeniem oka, bo przecież czegoś takiego nie dało się opowiedzieć na poważnie.

Z drugiej strony historyjka ta nasuwa mi skojarzenia ze...

sam pomysł może i dobry, zabrakło moim zdaniem wyrazistych aktorów do zagrania evans sie starał, ale szału nie pokazał, harris tylko końcówka i nie przekonał, oglądałem bardziej jak jakis serial tv a nie film na miano następcy matrixa (!)