Debiut Berlingera, zrealizowany wspólnie z Brucem Sinofskym (obaj pracowali wówczas w legendarnym studiu braci Maysles, współtwórców amerykańskiego direct cinema) zadziwia dojrzałym podejściem do bardzo trudnego tematu. Niejasna historia rzekomego morderstwa w dziwacznej rodzinie Wardów, staje się tu punktem wyjścia do rozważań daleko wybiegających poza standardowy zakres zainteresowań twórców dokumentu śledczego. Pytanie „Kto zabił”? schodzi tu na dalszy plan; Berlingera i Sinofsky'ego bardziej interesuje reakcja niewielkiej wiejskiej społeczności, która nagle znalazła się w centrum uwagi poszukujących sensacji mediów. To zderzenie kultur przynosi zadziwiające efekty – mieszkańcy Huntsville organizują się w obronie braci Ward, którzy z ochotą wcielają się w rolę wiejskich celebrytów. Z kolei dziennikarze przekonają się, że stereotyp „wiejskiego głupka” ma się nijak do rzeczywistości.