Daję punkt więcej niż film zasługuje, bo Sandra na plaży prezentuje się całkiem całkiem. Beznadziejna gra większości aktorów, niestworzone historie z kosmosu (np. koleś bez problemu zmieniający sobie dane z kartoteki policyjnej ze swojego laptopika, albo program na dyskietce, który daje dostęp do wszystkiego co tylko istnieje w internecie.), nielogiczności od groma, nawet nie obejrzałem do końca bo miarka się przebrała i darowałem sobie ten film.
Niestworzone historie z kosmosu? Taaak, bo np. taki Matrix był bardzo logiczny i wiarygodny, za co cały świat już okrzyknął go kultowym. Jak na film z 1995 moim zdaniem jest bardziej niż OK.
Absolutnie nie zgadzam się z teorią, iż omijać z daleka. Taka teoria to istny bełkot.
Polecam obejrzeć raz jeszcze, za to zwiększą uwagą tj.pilnie*!
*śledzić co, jak oraz kiedy i w ogóle dlaczego tak a nie inaczej?
taaak a powrót do przeszłości to dokument oparty na faktach :-) bo to że seksmisja jest całkiem autentyczna jest powszechnie wiadome.
jeśli chcesz oceniać system na 2 ok ale obecnie większość filmów akcji ma tak nielogiczne i głupie scenariusze że system to jest perełka
Nie znasz się na starym dobrym kinie, a filmu nie zrozumiałeś lub jesteś oporny i nie chcesz zrozumieć lub też nie chcesz się wczuć w klimat tego filmu.
później się połapałem, że tak to odbierzesz... oczywiście chodzi o autora tematu :]