Kmiotki z Kozich Wólek, nie komentujcie geniusza, bo tylko pogłębiacie swoją deprechę :)
zatem skoro jesteś znawcą ręki geniusza, to oświeć mnie prosty lud: jakież to wartości niesie za sobą ten dramatycznie słaby obraz. Czekam niecierpliwie. Pozdrawiam
Nie wiem za bardzo, o co Ci chodzi ale no tak: w końcu jesteś znawcą, mającym w zwyczaju uważać większość ludzi mających inny punkt widzenia i postrzegania za bezguścia. Odnośnie Petry natomiast uważam, że jako debiutant zagrała rewelacyjnie. Co niestety nie uratowało tego filmu przed totalną zagładąjską niewątpliwie jest ten film.
Lubię ten film, jego motorykę, wizję i terapię szokową, mimo banału zakończenia, ergo pożerania mózgu łyżeczką. Nie rozumiem twojej ostatniej kwestii o zagładzie.
mnie ten film załamał. Zagłada to dla mnie koniec świata - jeśli taki film ujrzał światło dzienne. Ale na szczęście końca świata nie było, i po tym filmie Polskie kino zdołało wyprodukować jeszcze parę dobrych i bardzo dobrych obrazów :)