Biedna początkująca aktorka zmanipulowana przez "wielkiego reżysera". Żuławski powinien siedzieć w psychiatryku za ten film. Zerowe aktorstwo. Linda zapewne do dziś żałuje udziału w tym gniocie. Co trzeba mieć pod kopułą żeby zrealizować tak żenującą produkcje. Osoby o takich "wizjach reżyserskich" należy leczyć.