Mimo tego, że film się trochę ciągnie, mnie bardzo mocno poruszył. Jest to historia może
trochę naiwna, ale w tej swojej naiwności w wielu miejscach prawdziwa, smutna,
wzruszająca. No i fenomenalna Bjork! Ta kobieta ma w sobie coś nieziemskiego i jej
kreacja bohaterki naprawdę mnie zachwyciła.