Tenet vs Deja Vu
Oba filmy wykorzystują mechanikę cofania się w czasie, ale w nieco inny sposób. "Tenet" pokazuje nam cofanie w czasie na zasadzie (w pewnym sensie) przewijania kasety do poprzedniej piosenki po czym uruchamianie jej od nowa, natomiast w "Deja Vu" bohater może wskoczyć do pewnego momentu w czasie...
W Cinema City tak głośno leciał film,że w domu łeb mi rozwalał :/ . A co do samego filmu to niesmak został , czegoś brakowało ....
Film należy oglądać przy pełnym skupieniu :) inaczej będzie trudno poskładać wątki. Muzyka, sceny akcji na świetnym poziomie. Główny bohater o mocnym charakterze, zdecydowany i silny. Zabrakło mi lepszego wyjaśnienia ataków, nie do końca zrozumiałem, dlaczego ktoś miałby unicestwiać Nasz świat, naszą rzeczywistość. Nie...
więcejNo niestety nie kazda pzprawa nadaje sie do kazdego obiadu. Tak jest w Tenecie, fabula jest tak pokiereszowana ze nawet po 2 obejrzeniu filmu nie woadomo o co chodzi. Ciezko sie oglada...Lubie Nolana ale tutaj cos pozlo nie tak.
Ten film az zmusza, aby obejrzec go parokrotnie...I tez tak zrobie- czego wszystkim szerze polecam.
Dodam tylko,ze jestem swiezo po seansie- grubo wciska- i jest bol, ze chcialbym ogarnac to wszystko na raz. Widocznie, tak sie nie da. Wiec obejrze jeszcze raz.
Z Matrixa tez nie kazdy, powrocil mega...
W istocie, film zamiast podłechtać naszą ciekawość, jaką rozbudziły pierwsze sceny, natychmiast wrzuca nas w dramat małżeński, który kompletnie nic nie wnosi do samej fabuły. Równie dobrze to nie tyczka mogła pociągnąć za spust a sam nabój mógłby się przenieść w czasoprzestrzeni opierając na jakimś kolejnym absurdzie i...
więcej
Film napewno do obejrzenia jeszcze pare razy dla samego pokminienia.
Nie jestem fanka kina akcji ale od Nolana biore w ciemno i sie nie zawiodlam.
Sceny walki mega wciagajce, Protagonista podolal lecz ostatnia scena Neil wygral ten film.
Majstersztyk!
Czy tylko ja widziałem reżysera Tenet w jednej ze scen grającego na instrumencie w pierwszych minutach filmu czy też to zauważyliście.
Czy jest jeszcze ktoś kto po obejrzeniu Oppenheimera rozumie lepiej Tenet? Tenet to zahipnotyzowana, monumentalna wersja jakiegoś Oppenheimera z przyszłości, który też stał nad możliwością rozwalenia świata przez reakcje łańcuchową. Ta ewentualność istniała przy tworzeniu bomby atomowej- była bliska zeru, ale jednak...
więcejProdukcja na poziomie Trudnych spraw, ale z większym budżetem. Idiotyczne spotkania na ulicach i omawianie super tajnych rzeczy na malowniczych balkonikach. Do tego silne kobiety i głupi biali. Dobry, szlachetny murzyn. No i fatalny montaż. Oglądanie tego boli, ujęcia nie pasują do siebie, bohaterowie montowani...