Po pierwsze oryginału już nie zniszczą, jedynie co mogą zrobić to zniszczyć tą produkcję.

Po drugie samo użycie CGI nie jest niczym złym, ważne jednak żeby robić to z głową i nie przedobrzyć - Idealny przekładem użycia w świetny sposób CGI jest Księga Dżungli z zeszłego roku .

Jestem tego zdania że to co nowe nie jest wstanie przebić starego, zwłaszcza że np: Klasyczna księga dżungli czy Król Lew są KULTOWE. A tego typu Rebooty/Remake tylko się ośmieszają. W zasadzie te filmy tylko wychodzą aby zarobić hajs nic więcej, do oryginałów im naprawdę daleko, bo to są produkcję wydmuszki zrobione pod dzisiejsze standardy.

Zniszczyć nie zniszczy, ale sam fakt że coś takiego wypuszczają i stawiają obok Klasycznego Króla Lwa będzie śmiechem.

Wyobraź sobie że każda produkcja jest robiona z myślą o zysku .

Wybacz ale takie komentarz są dla mnie niezrozumiałe, to co z tego zrobią przekonany się dopiero w dniu premiery .

mając gotowy scenariusz i reżyserkę... no nie wiem... to jest po najniższej linii oporu już robione, na pokaz, aby się nie narobić i przy tym zarobić, disney schodzi na psy, o ile już nie zeszło. Leniwe to już widać.

Wszystko akurat zależy od twórców - Chociażby taki aktorski Kopciuszek, zauważalnie różni się od animowanej wersji Disneya.

Król Lew nigdy wyśmienity nie był. Nostalgia nie wlicza się w ocenę filmu, więc 99% hajpu się usuwa. Jest to bajka dobra, nawet bardzo. Ale nic ponad to.

A jeśli mowa o Księdze Dżungli, to oglądałem niedawno. Słaba bajka w stylu cukierkowości Disneya, nie mająca nic z Księgą Dżungli wspólnego. Chcecie dobrej KD, obejrzcie Shonen Mowgli, anime, które niegdyś leciało w Polsce z francuskim dubbingiem i lektorem. Poza piosenką Baloo, obie części były średniawe. Zarówno Księga Dżungli, jak i jej sequel.

Also, takie hejty na zasadzie, że to co nowe musi być gorsze jest bez sensu. Znaczy, zapewne nie dorówna oryginałowi, ale po co te hejty? To, że coś jest gorsze, nie znaczy, że będzie złe. A wróżenie przed premierą jest zabawne. Bo słyszałem już hejty na Polski dubbing w pewnym filmie, zanim było wiadomo nawet kto zagrał w wersji polskiej. Więc wstrzymajcie swoje konie, zobaczymy za 2 lata.

wyśmienity to ty nie jestes
nie pozdrawiam

Jaki ból tyłka xDDD

Oryginalna "Księga Dżungli" Disneya z 1966 roku też ma niewiele wspólnego z książką Kiplinga, to bardzo, bardzo luźna adaptacja ;)

Ale... właśnie to napisałem? Jedyna prawilna Księga Dżungli to anime, tam może nie wszystko jest identyczne, ale chociaż trzyma się kupy.

Jesteś bardzo pewny siebie ale chyba nie powinno sie tak zakładać jak ten ,film nie ujrzał jeszcze światła dziennego .

Już jest Teaser i wygląda to tak se.
https://www.youtube.com/watch?time_continue=76&v=QWrYQMwzWTs

Może dostać Oscara za efekty specjalne i za nową piosenkę Eltona, o ile będzie dobra.

No właśnie ciekawe czy dorówna oryginałowi. Ja napiszę wprost że ciężko będzie przebić animację (bo raczej 2x Oskarów nie zdobędzie jak i nagród choć było to za samą muzykę.), bo ona miała i dalej ma swój urok. Nic się nie postarzała, jest dalej aktualna mimo iż dziś wszystko robi się techniką komputerową. To moim zdaniem w tamtych bajkach było widać wysiłek, pracę ludzi którzy to rysowali.

Według mnie ten film powinien mieć swoje otwarcie 15 czerwca 2019 roku, dokładnie w 25 lecie Króla Lwa z 1994 roku.

Dwa Oscary może dostać: najlepsze efekty specjalne i najlepsza piosenka.

Za Za odświeżonymi wersjami jestem za, zobaczyć to jeszcze raz w Nowym wykonaniu , wcześniej to były Kreskówki robione które były rysowane ręcznie, i każdy Ruch pewien postaci był na iluś tam Kartek i to się wtedy złączało w Kliszę i wtedy robiła się pewna animacja,. Jeśli chodzi o Odświeżenie Króla Lwa to czuję że wyjdzie na prawdę bardzo dobrze, widać że sam początek zwiastuna daje praktycznie to samo Odzwierciedlenie co Oryginał, są widoczne małe zmiany ale nie duże, jeśli chodzi o Sceny. Nie którzy piszą że nie potrzebne jest w cale Taka nowa Wersja tej Bajki lub też innej, to można by też napisać że jak wyszedł dla przykładu pierwszy Film ze Spider Manem z 1974 roku, to mogli już to zostawić i dalej nie robić. Nie wiem czy zauważyliście że przez lata ogólnie są odświeżanie pewnych Filmów na nowo, wtedy wiadomo ludzie tak nie Sapali ponieważ nie było Internetu i Forum do pisania, a teraz jak coś wychodzi nowego w odświeżonej Wersji to ludzie mają ból Pośladków jak by ktoś im koniecznie kazał to oglądać, wyobrażając sobie jak by zagrali w pile i sami się cieli jakimiś przyrządami żeby zdobyć z własnego ciała Kluczyk by się uwolnić, Koniec Świata no na prawdę. Jeśli chodzi o Księgę Dżungli to nie którzy z was pisali że tam mało co jest wspólnego z Dżunglą, piszą w ten sposób jak by byli w Dżungli na prawdę i wiedzieli jak tam jest, ludzie wszystko wierzący no na prawdę bomba. Po pierwsza Księga Dżungli to jest Bajka nie Film Przyrodniczy gdzie wszystko jest pokazane jak w prawdziwym Świecie, po Drugie, to co jest w Książce napisane nie musi być tak jak w Bajce, w Książce jest napisane nie narysowane więc czytający wyobraża sobie jak Dżungla Wygląda, Jeszcze jedna Kwestia jeśli chodzi o Dżunglę, Wątpię żeby każdy z was kiedykolwiek odwiedził cały zakamarek tego miejsca, to więc przestańcie się mądrzyć jak byście wszystko wiedzieli.

Co będzie to będzie, nie ma co z góry osądzać na podstawie własnych odczuć filmowych.

Disney moim zdaniem wyprodukował fajne filmy po 2001 roku jak "Zaplątani", "Merida Waleczna" czy "Wielka Szóstka", oczywiście bywały też takie, które nie wyszły, ale to już indywidualna sprawa co komu się podoba. Warto wziąć pod uwagę, że świat się zmienia i inaczej trochę wygląda przedstawienie pewnych rzeczy, ale grunt by pewne wartości nie poszły w zapomnienie biorąc pod uwagę fakt jak relacje międzyludzkie, przy przyśpieszonym trybie życia, stały się płytkie i powierzchowne.

Film zrobiono, bo oryginał zarobił niemal miliard. Nawet jak zrobią zły film to zarobi mnóstwo pieniędzy. Oscara prawie na pewno dostanie za efekty specjalne.

Oscar za efekty specjalne (prawie 100%, efekty są bajkowe), montaż obrazu (chociaż tutaj ja bym bardziej wolał na daną chwilę Rocketman), Dźwięk, Montaż Dźwięku, Piosenka - Już masz 5 Oscarów które na luzie można wręczyć tej produkcji. Pewnie coś trafi też do Alladyna. Zobaczymy jak to będzie, myślę że 2 Oscary ten film zdobędzie, na więcej też jest szansa.

Pewnosc siebie Cie zgubila. Film jest lepszy od oryginalu.

Nie pomyliłeś się. Bajka o niebo lepsza. Na siłę powrzucane sceny, pozmieniana tonacja piosenek... Ciężko mi się to oglądało znając oryginał. Jednak osoby, które nie znają wersji z 94 (oj, są takie :'() to będą zadowolone. Osobiście - kino niezłe, do obejrzenia na raz i koniec. No i najważniejsze.. Jak można było zamienić głos Timonowi i Pumbie?? Grzech, nie do wybaczenia

Sęk w tym, że dla dzisiejszych dzieciaków ten film z 2019 roku za 15-25 lat będzie niezłym wspomnieniem. Synek od kumpla już non stop o nowym Królu Lwie nawija. Już koszulki, już gadżety. To samo córa od koleżanki. Mnóstwo dzieciaków za 15-25 lat będzie mówiło o tegorocznej wersji, że jest nie do podrobienia. Tak to działa. Sam mając dzieciaka pokaże mu ten film i zapewne za parędziesiąt lat - tak jak ja teraz względem wersji z 94 roku - będzie wspominał/a ten film z nostalgią. W 2040 roku wyjdzie Król Lew w jakiejś nowej technologii i też będzie gadka, że nie umywa się do wersji z 2019 roku :D