Obejrzałem enisję tego filmu na Canal +. Nie zachwycił mnie. Na pewno nie sięgnę po ten film po raz drugi.
Tak bardzo się bałam że większość czasu miałam głowę pod poduszką. Straaaaaaaszny w moim przypadku to mało powiedziane, dla mnie był potworny.
Szczerze mowiac to bardziej podobala mi sie KOPIA tego w wersji USA ale moze zle zrobilem ze obejzalem najpierw ten nowszy....
Po prostu to co sarny lubią najbardziej :))))
Film ogląda się bardzo dobrze pomimo czasem szwankującego aktorstwa. Jest dużo lepszy niż amerykański remeake
Super film - praktycznie bezkrwawy, z atmosferą tajemniczości, już dawno żaden horror nie zrobił na mnie takiego wrażenia!
niezły, specyficzny horror - nie ma tu przemocy, nie ma potworów, za to jest bardzo gęsta atmosfera, pełna niedomówień i niepewności - ten film naprawdę straszy. niesamowicie przerażająca była dla mnie zwłaszcza słynna już scena wychodzenia ze studni, a później z telewizora...brrrr...nie mogłam zasnąć w nocy, bo z...
Za takie straszenie ludzi powinno się wsadzać do więzienia (i przyznawać nagrody Nobla!). Przez tydzień nie mogłam się przemóc żeby spojrzeć w nocy w okno, wchodząc do pokoju nawet nie zapalałam światła. takie wrazenia sa chba najlepszą reklamą filmu, powinni cos w tym stylu drukowac na plakatach.
Według mnie w tym filmie kompletnie zabrakło atmosfery. Nie mówiąc już o zakończeniu - do przewidzenia.
Widzialam film 3 razy i wlasciwie jest to jedyny horror gdzie dzieki muzyce i ostatniej scenie trzeslam sie ze strachu .
ps. Mega + za brak latajacych wszedzie odlamkow cial,flakow i krwi bo to jest nudne i obrzydliwe :/
amerykanskie horrory to kicz
przerażający film, a wszytsko dzięki skromności pokazywania scen drastycznych, a jak już są pokazane to naprawde straszne, do tego ten specyficzny klimat japońskich filmów ...
p.s najlepiej oglądać w nocy przy zgaszonym świetle :)))
Czy jest następna częsć?
Film jest super, podoba mi się jego realność.
Obejrzałem go już 5 razy (wersja amerykańska).
Nie mam żadnych zastrzeżeń.
Jest taki jaki powinien być.
Przyślijcie mi kilka tapet, wygaszaczy, (jak są) z filmu The Ring.
Wszystko co słyszałem o filmie sprawdziło się. Jest to super horror, posiadający niepowtarzalny klimat grozy. Przez cały film nasi bohaterowie prowadzą "dochodzenie" w sprawie filmu. To co po kawałeczku odkrywają przyprawia o dreszcze. Ale okropna prawda o wydarzeniach sprzed 40 lat nie jest najbardziej przerażająca....
więcejfilm szczególnie maksymalnie wjeżdza na psychę facet w wypożyczalni powiedział ze mogę się trochę "postrachać"...TROCHĘ?? naprawdę po tym filnie wyobrażnia moze człowieka zamęczyć!!heh:>>świetny film..a ta adenalina!!
Malo kiedy sie boje przy ogladaniu filmow ale przy tym... Rany, takie wlasnie horrory lubie! Ten klimat... Muzyka... Po prostu bomba!
Pewnego słonecznego dnia polonistka powitała nas słowami: 'Mam da was 6 darmowych biletów na jakiś japoński film'. Poczęstowałam się. I na tym na pewien czas skończyły się moje słoneczne dni.
WIeczorem kino wypełnione po brzegi, a ja byłam święcie przekonana, że poszłam na thriller. Zaczęło się w miarę spokojnie i...
Uwielbiam horrory i dawno nie oglądałam takiego,który by mnie wystraszył ,ten mnie wystraszył choć nie było potworów ,krwawych scen itp. Temat i pomysł nie wystapił jeszcze w żadnym filmie.Przejadły mi się wampiry,pająki , nie do zdarcia sa diabły i inne nieznane uosobienia zła. W sumie nie było nic takiego strasznego...
więcejDawno już tak się nie bałem na horrorze, jak podczas tego filmu. A dodam że oglądałem go od 0.00 do prawie 2.00. Film jest tak świetny i z takim klimatem, że odczułem go bardzo głęboko. Jakby tego bylo mało oglądałem z DVD. Dołaczony jest do dodatków....ten króciutki FILM, który zabija.......włączyłem go nie wiedząć ,...
więcejcóż...japoński pierwowzór ma na celu mniej-straszenie a wprowadzenie neisamowitego klimatu opowieści. jednak nie potrafie wczuć się w to za bardzo. amerykański remake -moim zdaniem- pokazał znacznie bardziej psychodeliczny wydźwięk opowieści - szczególnie owy "film w filmie". do dziś mam w głowie te obrazy...
cóż...japoński pierwowzór ma na celu mniej-straszenie a wprowadzenie neisamowitego klimatu opowieści. jednak nie potrafie wczuć się w to za bardzo. amerykański remake -moim zdaniem- pokazał znacznie bardziej psychodeliczny wydźwięk opowieści - szczególnie owy "film w filmie". do dziś mam w głowie te obrazy...