Film opowiada o słynnym Phantom Killerze który terroryzował Texarkanę w 1946, zabijając 5 osób i raniąc 3 inne.Mimo że oparty na faktach scenariusz stanowił świetny materiał na slasher ,reżyser postanowił zrobić udokumentalizowaną wersję wydarzeń.Mimo to film posiada wiele cech slashera i śmiało można go zaliczyć do tego podgatunku horroru.Napewno atutem filmu jest świetna obsada,włączając nawet zdobywcę Oscara Bena Johnsona.Na pewno dobre jest także zakończenie, w którym to za postrzelonym Phantomem ruszają w pościg gliniarze.Postać mordercy jest naprawdę fajna i chyba najciekawsza z całego filmu.Na głowie nosi worek,więc ani razu nie widzimy jego twarzy,zabija głownie z pistoletu,choć jedno z zabójstw może pretendować do jednego z oryginalniejszych zabójstw w historii kina- Phantom zabija kobietę za pomocą puzonu(!).Fil ma swój klimat, fajnie sie go ogląda,duzymi plusami jest postać Phantom Killera, gra aktorska,czy sam fakt że film jest opary na faktach autentycznych.Oryginalny, "dokumentalny slasher" 9/10.