Ciągnący się w nieskończoność, dla niektórych pewnie nudnawy, raczej dramat, nie horror - i takie filmy bardzo lubię :D Niestety koniec mnie rozczarował.
Żadko zdarza mi się dodać komentarz pod filmem ale musiałam. Aktorka odtwarzająca Lole tragiczna, sama Lola jako postać jeszcze gorsza. Aż żałowałam na koniec że nie spaliła się w tej chałupie. Naprawdę strata czasu
Jakkolwiek staram się największy nawet gniot obejrzeć do końca, to przy tym poległem.
Po trzecim podejściu.
Wystawiłam 10, bo naprawdę szkoda mi ocen tego filmu. To jest piękna opowieść o tym, jak samotność, problemy i brak wsparcia psychicznego pchają ludzi do wierzeń w takie religijne bzdury, które potem niszczą i wypaczają życie wszystkich wokół.
Nie jest to horror w obecnym tego słowa rozumieniu, ale z pewnością jest...