Shozaburo Takitani (Issei Ogata) podczas wojny grał szanghajskich w klubach jazzowych. Za kontakty ze światem przestępczym trafił po wojnie do więzienia. Gdy odzyskał wolność, wrócił do Japonii i ożenił się z daleką krewną, która zmarła w trzy dni po urodzeniu syna. Idąc za radą znajomego oficera armii amerykańskiej dał synowi na imię Tony. Wychowaniem dziecka zajmowała się służąca, gdyż Shozaburo nieustannie był w trasach koncertowych.
Mały Tony od najmłodszych lat czuł się samotny. Pasją chłopca było rysowanie. Podczas studiów, Tony nie potrafił oddać emocji w swoich pracach. Został dobrym rysownikiem i pracując dla firm reklamowych odniósł sukces. Samotność, która towarzyszyła mu przez całe życie była stanem, którego nie zamierzał zmieniać, uważając, że tak być powinno.
Pewnego razu, los zetknął go z Eiko (Rie Miyazawa). Tony odkrył w sobie potrzebę, z której istnienia nie zdawał sobie dotychczas sprawy.

Tony Takitani to zasmucający bohater. Gdy matka go urodziła natychmiast zmarła, ojciec nie miał czasu się nim zajmować, ponieważ był zawsze w trasie ze swoim zespołem. Tony zawsze był sam. Jadł sam, spał sam, pracował sam. Iskierka nadziei, że ten stan rzeczy się zmieni, zamigotała w momencie, gdy spotkał Eiko...