Bardzo pouczające wypowiedzi w kwestiach religijnych i moralnych. Np. w kwestii szerzenia wiary gdzie się da, 'sprzedawania' Chrystusa komu się da i co tu dużo kryć - często na siłę. Poruszany jest też temat oceniania moralności ludzkiej, zwłaszcza dokonywanego przez ludzi religijnych, a także tematyka samej moralności. Film nie jest naiwny i na całe szczeście nie pokazuje sloganu typu 'jak jesteś cnotliwym Chrześcijaninem to nie musisz w życiu robić niczego innego poza szerzeniem wiary, a wszystko ci się uda'. Wiele filmów niestety powiela ten głupi i nieuczciwy schemat. W "Transakcji" bardzo ładnie omówiona jest kwestia uczciwości. Prawdziwej uczciwości, której niestety bardzo często brakuje ludziom mocno religijnym.
Nie jest to kino szybkiej akcji i czysto rozrywkowe więc raczej nadaje się na jakiś 'spokojniejszy' wieczór, ale na pewno film godny polecenia wszystkim lubiącym myśleć osobom.
a mnie na dodatek podoba się to, że każdy bohater ma swój punkt widzenia zależny od wieku i zostały one (te punkty widzenia) ładnie i prosto pokazane. Młody jest idealistą, patrzy w przód, wierzy w pewne sprawy i poświęca pracę (swoją i kumpli) by szerzyć swe ideały. Starszy jest realistą, skupia się na "tu" i "teraz", stara się aby doszło do kontraktu, bo wie co to dla niego znaczy (w przeciwieństwie do młodego). Stary zaczyna się oglądać się za siebie, już mu nie zależy, stracił zapał.