Na początku lat 60. ubiegłego wieku, ówczesny resort zajmujący się służbą zdrowia w Polsce, zgłosił zapotrzebowanie na powstanie dużego kompleksu uzdrowiskowego. Na... Zobacz pełny opis
Na początku lat 60. ubiegłego wieku, ówczesny resort zajmujący się służbą zdrowia w Polsce, zgłosił zapotrzebowanie na powstanie dużego kompleksu uzdrowiskowego. Na miejsce budowy wybrano miejscowość Ustroń w województwie śląskim. Po kilkudziesięciu latach o tamtych wydarzeń Ewa Trzcionka dociera do Aleksandra Franta, ostatniego żyjącegoNa początku lat 60. ubiegłego wieku, ówczesny resort zajmujący się służbą zdrowia w Polsce, zgłosił zapotrzebowanie na powstanie dużego kompleksu uzdrowiskowego. Na miejsce budowy wybrano miejscowość Ustroń w województwie śląskim. Po kilkudziesięciu latach o tamtych wydarzeń Ewa Trzcionka dociera do Aleksandra Franta, ostatniego żyjącego architekta, który bezpośrednio zajmował się projektem. Wspomina on trudne początki powstawania Dzielnicy Leczniczo-Rehabilitacyjnej Ustroń Zawodzie. Wielu architektów i inżynierów musiało przez lata dbać o to, aby projekt mógł być realizowany i kontynuowany. Pomimo ogromnego rozmachu urbanistycznego prac i ukończenia dużej ilości budynków, prace ustały w 1990 roku. Do dzisiaj nie wybudowano domu zdrojowego oraz 9 zaprojektowanych piramid. Sam kompleks jest postrzegany na całym świecie jako perełka stylu modernistycznego z czasów socrealizmu i wiele sław architektonicznych podziwia jej kunszt oraz nietypowe rozwiązania.