Film jest przeciętny, czyli niezły. Fabuła przewidywalna, ale na uwagę zasługuje charakteryzacja w całym filmie. Nie jest to dzieło równie udane jak, "Piąty element", ale równie dobrze się ogląda.

Cała reszta to przede wszystkim efekt pracy całego sztabu grafików bądź też sprytnie napisanych procedur w jakimś języku programowania (tyle w tych "oszałamiających" wizjach polotu i inspiracji).

...są do luftu. Odczuwam zmęczenie materiału zamianami ról męskich w damskie i damskich w męskie. Polityczna poprawność zaczyna u mnie zbierać swoje żniwo i zaczynam mieć dosyć.

Jej się nie da oglądać, bo to bokser w spódnicy. Więcej erotyzmu ma w sobie mój opiekacz. A on nadawałby się do komedii, żaden z niego...

już może być trudno. Podobne odczucia miałam z Avatarem technicznie doskonały, duże pieniądze wpakowane w efekty specjalne a treść na poziomie dziecka i starszego nastolatka.Ciężko się to ogląda tym bardziej ,ze ten efekt jest niezamierzony o ile w Rekinadach śmieje się do rozpuku bo to zamierzony kicz to tutaj kicz...

Wielkie rozczarowanie....tak krótko mogę opisać ten film.Zawiodła fabuła.Strona wizualna i efekty specjalne są na najwyższym poziomie.

Może nie idealny, nie pozbawiony wad ale ogólnie udany i ciekawy film Sci-Fi który warto zobaczyć i samemu ocenić:)

Tam też był Walerian. Film arcydziełem nie jest ale podobał mi się i cieszę się, że komiksy które czytałem prawie 40 lat temu pojawiają się na ekranie.

Nie dość ze tragicznie gra - chociaż to co reprezentuje trudno w ogóle nazwać graniem, lepiej już sprawują się mieszkańcy Krakowa w W11 - to jeszcze nie ma nic wspólnego z pierwowzorem. A to zgodność charakteru głównego bohatera z pierwowzorem to podstawa - bez tego film "na podstawie" nie ma sensu.

Efekty, pomysł ok .Dialogi i gra aktorska w szczególności Majora Valeriana poniżej średniej co bardzo zaszkodziło temu filmowi straszliwie.Ogòlnie film kierowany chyba do nastolatków , dlatego mi nie bardzo pasuje ;-)

Poza tym Pan Dave deHaan to dla mnie jakaś dziwnie odpychająca postać aktorska o. 0 plus Rihanna jesus @&$!!! ;)

i takową dostałam. Jest dobro i zło, jest księżniczka, co prawda krótko, ale jest ;). Jest wątek miłosny, czarny charakter, stwory, potwory i słodkie zwierzątka.
I jak to w bajce, dobro zwycięż zło, a miłość triumfuje. I to wszystko okraszone pięknymi obrazami, i wspaniałymi efektami wizualnymi.
Czegóż chcieć...

Film jest dosyć przewidywalny, ale nawet fajnie się go ogląda. Wizualnie jest całkiem przyjemny. Przewidywałam porażkę jeśli chodzi o rolę Cary Delevingne, ale miło się zaskoczyłam, bo moim zdaniem wypadła całkiem nieźle.
,,Valerian - miasto tysiąca planet" to nie arcydzieło kinematografii, ale film uważam za bardzo...

Film fajny, ale... TYLKO FAJNY - NIC PONAD TO!
Nie powala na kolana, jak to na siłę starają się wmówić producenci i niektórzy krytycy filmowi.
Można go obejrzeć, a nawet trzeba (szczególnie z uwagi na debeściarskie efekty wizualne), ale nie należy się spodziewać, że film jako całość zaprze nam dech w piersiach. Nic...

tyle co wyzej !

Podczas sceny, gdy Laureline idzie z tymi trzema głąbami po rybaka złowić meduse leci jakiś jazz, ale nigdzie go nie potrafię znaleźć. Jeśli ktoś kiedyś będzie wiedział co to leciało i może podać będę bardzo, ale to bardzo wdzięczny :)

Okropnie dobrani aktorzy, kolorki aż oczy bolą i tylko fabuła bliska komiksowi. Nie udźwignęła jednak sterty dekoracji i wyszedł fatalny kicz.

w sumie nie wiem czemu, ale po obejrzeniu tego filmu czuje wyrazny niedosyt...\no i tak jak ktos juz wspomnial, grupa docelowa to gimnazjum/podsawowka (i przez to film jest jaki jest...)

Posiada lektora , dubbing i napisy. Chyba po raz pierwszy mamy taką sytuację gdxie film w kinie był z dubb a na dvd z lektorem. Ktora wersja lepsza? Dub czy lek?

Trochę humoru, nie do końca trafionego. Główny bohater nijaki, w ogóle nie pasuje na superbohatera... jakiś taki mdły. Fabuła bardzo przeciętna. Po zwiastunie miałem nadzieję na coś pokroju Avatara a dostałem tandetną bajeczkę upiększoną tysiącami efektów specjalnych. To za mało by uznać ten film za dobry. "Średni" to...