"Vidocq" to jeden z najlepszych filmów w dziejach kina.Idealne połączenie kryminału i filmy science fiction. Perfekcyjne zdjęcia, mistrzowskie efekty, świetna gra aktorska, a tak tzw. mitologia jest unikatowa. No i zakończenie...nieprzewidywalne. Są takie filmy, dla których się żyje...

Vidocq ma po prostu niesamowite zdjęcia !! Ach dech zapiera!! Można by nawet rzecz "filmowa animacja". Jednakże zdjęcia to nie wszystko. Fabuła jak dla mnie była zbytnio niejasna pokręcona i zawiła, ogólnie rzecz ujmując cienka. Jednakże film mimo wszysktko dobry a wiec 7 /10 jak dla mnie.

dlaczego, poniewaz za malo bylo acji wedlug mnie, malo zagadkowy chpociaz koncowka byla swietna i chyba za nia daje 4/10, ogolnie film moze sie podobac osoba ktore lubia filmy kostiumowe i kryminaly dziejace sie w dawnych latach

Vidocq to film z jednego z moich ulubionych gatunków fantasy i kryminał. Niestety nie znalazłem żadnego podbnego do tego tytułu, jak znacie jakieś to prosze o konkretne propozycje ;) z góry dzięki

...od początku wiadomo kto jest Alchemikiem. A może to tylko ja jestem taki zajebiście mądry? A zdjęcia momentami naprawdę rewelka.

kompletna bzdura bazujaca jedynie na sztucznych do obrzydliwosci animacjach komputerowych genialnie pasujacych do XIX-wiecznego paryza... ale i tak najlepsze sa sceny walki z cudownie zwinnym i wysportowanym depardieu bez ktorego chyba zaden francuski film powstac nie moze :/

W fakcie przeczytałem, ze autorka scenariusza do tego filmu byla Ilona Lepkowska, ale wtedy myslalem ze ten film to gniot a to jednak calkiem niezle kino. to jak jest w koncu ziomalice i ziomale?

... w większości miałem wrażenie, że oglądam Teatr Telewizji, i to nie tylko jeśli chodzi o kostiumy, czy akcje, ale nawet o filtr kamery, który był... za sterylny. Tam wszystko było za sterylne. Osobiście nie polecam.

Bardzo fajny film! Polecam, chociazby dlatego, ze jest "inny" niz masa "sieczek" jaka mozna na codzien cobaczyc chociazby w TV. Ambitne kino wedlug mnie:)

Połączenie standardowej fabuły potwora z fabuła dochodzeniówki ale chociaż ładna realizacja i jakieś inne miejsce osadzenie akcji, udało sie dzięki temu stworzyć jakiś klimat

Powiedzmy sobie szczerze - montaz i wszelkie aspekty wizualne byly doskonale. Ale zabrakło tego, co w filmie jest najistotniejsze - fabuły - przeciez ten film jest tak przewidywalny, ze az boli...... Od razu wiadomo, ze Vidocq nie zginal, od razu wiadomo kto jest alchemikiem...... Ogolnie bez rewelacji... Przykro mi :(...

zdjęcia 10/10;muzyka 8/10;scenariusz 4/10

w zakończeniu po prostu mnie rozwalił. pewnie że było zaskakujące, ale tylko dlatego że nie miało żadnego sensu

Vidocq łączy w sobie element dobrego kina sensacyjnego, kryminalnego i francuzkiego. Zagadka, nie banalna fabuła, film utrzymany na wysokim poziomie do samego końca , do samych napisów. Widziałam film 2 czy 3 razy i z chęcią obejrze jeszcze raz, pomimo że znam koniec. Bardzo lubie francuzkie kino, posiada specyficzny...

Budowa histori, klimat, zdjęcia, aktorzy i muzyka. No jeden z tych filmów, który po drugim obejrzeniu ogląda się zupełnie inaczej niż za pierwszym. Widać inne rzeczy:) To jest genialne. Z ostatnich filmów taki był Prestiż.
Specyficzny i genialny klimat. Po za tym film dla fanów Vidocqa i jego zagadek obowiązkowy:D...

Swietny klimat sposob nagrania,fabuła rowniez fascynujaca -ja nigdy bym sie nie domysliła kto jest Upiorem!Sposob nakrecenia bardzo mota i ciezko sie jest odnalesc ale potem jak dowiadujemy suie koncowki wszystko nabiera sensu i logicznej całosci!Film łączy kryminał, basniowosc, metafizyke i wiele innych...

Całkiem udana produkcja. Dobrze zagrana z ciekawą postacią negatywną i wciągającą zagadką. I choć po 15 minutach już się domyśliłem, kim jest Alchemik (tak miałem w tłumaczeniu) nie popsuło zabawy a zabawa jest nawet na wysokim poziomie. Aktorstwo dobre, język francuski dodaje tylko uroku a sceny walk - mimo, że...

Przede wszystkim z racji fabuły - oklepanej (ile to już było super złych gości szukających sposobu na nieśmiertelność?), przewidywalnej (zakończenie mnie rozczarowało - nie dość, że scena z uwalnianiem dziewic przerażała swą kiczowatością, to końcówka stała się, przynajmniej dla mnie, oczywista po jakiś 20minutach i...

Tajemniczy i mimo wszystko nieprzewidywalny. Dałem się zaskoczyć? Tak, a nie często mi się to zdarza. Dałem się nawet oczarować.

Jaka to pisenka leci podczas tych wlasnie napisow koncowych? Z gory thx