PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=747536}

Wiking

Viking
5,8 2 415
ocen
5,8 10 1 2415
Wiking
powrót do forum filmu Wiking

Dobry film

ocenił(a) film na 7

Bardzo dobrze i dużym rozmachem zrobiony film historyczny. Bardzo mi się podobał. Natomiast wydaje mi się że stworzenie tego filmu, jego aspekt historyczny i czas realizacji nie są przypadkowe. W dużym skrócie : Film pokazuje powstanie Rusi Kijowskiej i chrztu Kniazia Władimira (Viking) oraz przyjęcia tegoż chrztu przez całą Ruś od chrześcijan z miasta Korsun (dzisiejsze tereny Sewastopola na Krymie) Z filmu można wyciągnąć wniosek że nie było nigdy państwa Ukraina. To wszystko to była Ruś czyli dzisiejsza Rosja. Takie przesłanie się jawi po tym dobrze zrobionym filmie ,

ocenił(a) film na 9
ChrisKrasz

Ruś to państwo założone przez Wikingów pierwotnie na terenie północnym ( Stara Ładoga ) , potem oś przeszła do Nowogrodu i w miarę ekspansji na południe posadzono stolicę w Kijowie ( łatwiej napadać na Bułgarów, Greków i Arabów ) . Potem państwo rozpadło się jak kiedyś Polska na dzielnice. U nas zjednoczył je książe kujawski Łokietek , tam książe moskiewski Wasyl III ( zakończył zjednoczenie). I tak jak u nas ciągłość władzy od piastów po dziś dzień ma Polska( mimo że na Śląsku piastowie rządzili najdłużej), tak na rusi ciągłość nieprzerwanej władzy od Ruryka ma tylko Rosja. Sytuacja jest dla nas może trochę niezrozumiała , ale Ruś to nie był monolit etniczny, ale elita wikingów i władców wikingów ( aż po Iwana Groźnego) do których powolutku przeciekali słowianie. Proces trwał nieprzerwanie tylko u Moskwy. A Rusini potomkowie Ruryka z rejonu Ukrainy i Białorusi się spolonizowali. Jak np. Jarema Wiśniowiecki to rusin i Rurykowicz !

ocenił(a) film na 7
Janek_Kos

Fajnie i ciekawie napisałeś te wszystkie informacje. Pozdrawiam .

ocenił(a) film na 8
Janek_Kos

az milo sie czytalo te informacje :)

ChrisKrasz

No cóż, tak właśnie było. Czy to się Ukraińcom podoba czy nie nazwa Ukraina jako nazwa regionu pojawiła się dopiero w XVII wieku. I nawet wtedy mieszkali na niej nie Ukraińcy a Rusini. Potem dopiero Rusini z Ukrainy dla odróżnienia od Rosjan zaczęli się nazywać "Ukraińcami". A Ruś Kijowską założyli Wikingowie - później po najazdach Mongołów rozpadła się i część skupiła się wokół Moskwy a część opanowali Litwini. Akurat ten film ma całkiem mocne podłoże w źródłach historycznych (na tyle na ile można ufać źródłom z X i XI wieku).

ocenił(a) film na 7
paulek109

Trudny temat. Rusini to nie Rosjanie. Jeżeli odmówić Ukraińcom odrębnej narodowości, to Białorusinom tym bardziej... No i zasadnicza rzecz: to nie Rusini zaczęli nazywać się Ukraińcami. To polskie określenie z XVI w opisujące poddanych korony zamieszkujących tereny u połudnoiowo-wschodniego skraja Rzeczpospolitej. Kraj to obrzeże, u kraja - na obrzeżu, Ukrainiec - mieszkający na skraju. Historia naszych wschodnich sąsiadów wydaje mi się nieprawdopodobnie bogata.

Darq_2

"Historia naszych wschodnich sąsiadów wydaje mi się nieprawdopodobnie bogata." Generalnie historia Słowian jest nieprawdopodobnie bogata. Tacy Germanie mieli mnóstwo państw a na koniec skonsolidowali się w dwa: Niemcy i Austrię. A Słowianie? Słoweńcy, Słowacy, Bośniacy, Białorusini i mnóstwo innych niezależnych od siebie i czujących swoją odrębność narodów. Ma to swoje zalety, ale niestety też i wady.

ocenił(a) film na 7
paulek109

Biorąc pod uwagę jak bardzo nasze ziemie przyciągały nacje z problemami: rusińskich bojarów uciekających przed ordą, Pałabian, Żydów, Ormian, szkockich katolików, protestankich arian, oraz te które chciały po prostu żyć we względnym spokoju: Niemców, Fryzów, bałkańskich pasterzy, to nasza historia wydaje się tak spokojna, że aż nudna. Albo.... jeszcze nie odkryta. Szczególnie głupie 200 lat przed chrztem.

ocenił(a) film na 5
paulek109

Rusini to nie Rosjanie? Czyżby? Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini, to narody wywodzące się z Rusinów. Różnice wzięły się z odmiennych kolei historycznych. W uproszczeniu, z Rusinów zamieszkujących ziemie ruskie przyłączone do Polski wyewoluowali Ukraińcy, zamieszkujących Wlk Księstwo Litewskie - Białorusini, a z Rusinów zamieszkujących jeszcze bardziej na wschód Rosjanie. Korzeń wspólny. Dlatego wygodnie Rosjanom uprawiać propagandę wielkiej Rusi i jednego zróżnicowanego narodu. Ukraińcom już nie tak z tym po drodze, chociaż to też skomplikowane, bo to głównie tym z zachodniej Ukrainy. Ukraińcy z centralnej i wschodniej części czują się bliscy Rosjanom.
Co do Germanów, to nie skonsolidowali się oni w Niemcy i Austrię, bo do krajów/państw germańskich należą jeszcze Norwegia, Szwecja, Dania, Holandia, Anglia. Nie należy utożsamiać Germanów z narodem niemieckim. Co do Niemiec i Austrii, wielu powie, że to dwa różne narody a inni będą mówić, że i to i to Niemcy. Niejako sytuacja podobna do Rosji i Ukrainy, że historyczne podziały terytorialne i kulturowe spowodowały poczucie odrębności. Tak czy tak decyduje poczucie tożsamości, które bywa rozmyte. Np. można być Austriakiem i czuć się Niemcem. Teraz jesteśmy świadkami kreowania i wywoływania tożsamości paneuropejskiej. Pod wpływem tego wielu woli się określać bardziej Europejczykami niż narodowo np. Polakami zachowując polską tożsamość pod kątem językowo terytorialnym ale pod kulturowym europejską (cokolwiek miałoby to oznaczać). Historycznie próbowano też kreować tożsamości pansłowiańskie czy pangermańskie, które to procesy jednak nie doszły do skutku z powodu napięć i różnic, których nie udało się przezwyciężyć (głównie hegemonicznych dążeń Rosjan czy Niemców). Z tożsamości europejskiej pewnie też zostaną tylko drzazgi. W zasadzie to ponadetniczną tożsamość udało się skutecznie zbudować tylko w USA. Irlandczyk, Włoch czy inny murzyn czuje się też, czy nawet przede wszystkim, Amerykaninem.
A film słaby.

aququ

Niezły wywód...
Trafny i zwięzły :)
Coś mi się wydaje, że temat w ogóle został wywołany przez kogoś, komu bardzo nie pasuje dzisiejsze uniezależnienie się Ukrainy od Rosji...
Mało kto dziś pamięta, że idee narodu ukraińskiego i ukraińskiej odrębności zostały upowszechnione przez... Rosjan! Oczywiście nie dla dobra samych Ukraińców, a wyłącznie w celu zbicia kapitału politycznego, a konkretnie korzyści terytorialnych dla Rosji. W pocz. XX w., a nawet w okresie międzywojennym, nikt w Europie nie zawracał sobie głowy czymś takim jak "naród ukraiński". Gadali o tym tylko nacjonaliści ukraińscy. No i właśnie Rosjanie! A konkretnie bolszewicy, którym zależało na wprowadzeniu dodatkowego elementu kontrowersji, wrogości, destabilizacji na naszych terenach wschodnich. Narody ukraiński i białoruski oraz ich rzekome dążenie do niepodległości i umiłowanie wolności (której przecież nigdy w historii nie poznały!) stały się przecież dla bolszewików pretekstem do zajęcia naszych Kresów w 1939.
Minęło pół wieku i okazało się, że także ten miecz ma 2 ostrza :)) Argument stosowany wcześniej przez Rosjan stał się argumentem godzącym w interes rosyjski i w idee wielkiego imperium, które chcieliby odbudować... Dziś koronnym argumentem postbolszewików :) jest to, że państwo ukraińskie nigdy nie istniało, a naród ukraiński to de facto naród rosyjski...:)
Pozdrawiam.

paulek109

Bardzo odkrywcze, powiedziałbym nawet, że rewolucyjne teorie... :))
Ciekawe, co by na ten temat powiedzieli Szwedzi lub Norwegowie, o Angolach nie wspominając... :))
Bo widać Twoim zdaniem albo te nacje nie są pochodzenia germańskiego, albo takie kraje nie istnieją! :)))
Swoją drogą to znamienne... :) Maleńką Austrię wymieniłeś, a 5-6 razy większe od niej państwa gdzieś ci umknęły...:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones