PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11841}

Władca Pierścieni: Powrót króla

The Lord of the Rings: The Return of the King
8,4 527 314
ocen
8,4 10 1 527314
8,0 40
ocen krytyków
Władca Pierścieni: Powrót króla
powrót do forum filmu Władca Pierścieni: Powrót króla

OSTRZEŻENIE dla nieoglądających ( o ile tacy są :-) do tej pory tego filmu !!!!!!!! Obejrzyjcie wersję rozszerzoną ---4 godz i 6 min . Tylko ta wersja w pełni pokaże sens tego filmu . Ja popełniłem ten błąd i obejrzałem najpierw skróconą wersję.....

ocenił(a) film na 10
Jaberwoocky1

Problem w tym, że ten sens został w wersji rozszerzonej podkopany przez głupią scenę spotkania Gandalfa z Czarnoksiężnikiem. Wiem wiem... czepiam się... Nie mogę jednak przeboleć, że w filmie znalazła się scena, która tak nie pasuje do sensu opowieści. Biedny, wystraszony dziadek Gandalf kontra Czarnoksiężnik... ech... :-)

ocenił(a) film na 9
Elof

W krótkiej wersji nie ma bardzo ważnego epizodu ze śmiercią Sarumana zabitego nożem przez Grime gadzi język. Nie ma sekwencji wodospadu czaszek w mieście umarłych i rozmowy z królem umarłych. Jest mocno skrócona scena kucia na nowo miecza Isyldura. Brak ponad 40 minut filmu!! No błagam ale przy takiej produkcji ucinanie tak wartościowych scen uważam za coś niepojętego.! Użył bym bardziej dosadnych stwierdzeń ale przez szacunek dla Filmwebu nie zrobię tego.

ocenił(a) film na 10
Jaberwoocky1

Nic nie mówię o scenach, które wymieniłeś. Czepiam się tylko tej jedynej, która mnie osobiście wyraźnie kole w oczy.

ocenił(a) film na 9
Elof

Dlaczego? Bo wizerunek Gandalfa został nadwyrężony? Skoro ten wątek jest w powieści Tolkiena --to dobrze że został pokazany. Ja osobiście odebrałem tą scenę zupełnie inaczej. Gandalf nie jako nadczłowiek tylko właśnie jako dziadek któremu na drodze stanął ktoś mocniejszy i go położył , a mimo to podniósł się i dalej walczył.....

Jaberwoocky1

I. Co jest istotnego w scenie ze spadającymi czaszkami?
II. Rozmowa z królem umarłych jest w wersji kinowej.
III. Przekuwanie Narsila również.
IV. Konfrontacja Gandalfa z Czarnoksiężnikiem stanowi kulminację całego oblężenia Minas Tirith oraz jeden z najbardziej dramatycznych momentów powieści. Została kompletnie zmieniona w porównaniu z książkowym pierwowzorem i Elof ma rację czepiając się tego w jaki sposób została ona przedstawiona w filmie. Gandalf JEST nadczłowiekiem - anielskim duchem ukrytym w materialnej postaci. Jego rolą jest stać tam, gdzie wszyscy inni zawodzą. Tak jak stał u Tolkiena przy bramie Minas Tirith, gdy przekraczał ją Czarnoksiężnik. Cytując Aragorna:

"The Dark Lord has Nine. But we have One, mightier than they: the White Rider. He has passed through the fire and the abyss, and they shall fear him. We will go where he leads."

ocenił(a) film na 9
Xoxoxox

1. Co jest istotnego w scenie z wodospadem czaszek? Choćby to że pokazano ogrom zdrady , mordów i ofiar w tej niekończącej się rzece czaszek. Dusze umarłych były pokazane jako zielona poświata. Dopiero ta scena pokazała jak ogromna jest to armia!! 2. Czy w wersji kinowej jest zgoda króla umarłych na walkę u boku Aragorna? Nie! Kończy się słowami Aragorna ---Co odpowiecie? Dopiero gdy wyszli z miasta umarłych wściekli że nic nie wskórali --król wyszedł ze ściany i powiedział że stanie u jego boku! Zmierz czas sceny w obu wersjach od rozmowy Arweny z Elrondem do wykucia Nasrila. Zobaczysz o czym mówię! Nie czytałem książki. I nie przeczytam. Próbowałem ale ...nie dałem rady. Natomiast na mękach będę bronił każdej sekundy tego filmu w porównaniu do bestialsko pociętej wersji kinowej.

Jaberwoocky1

W takim razie nie mamy o czym rozmawiać.

użytkownik usunięty
Jaberwoocky1

akurat wersja kinowa powrotu króla jest ok hobbit jest o wiele bardziej bestialsko pocięty W LOTR wszystkie ważne sceny są w kinowej wersji a kinowa wersja Lotr broni się każdą sceną. To że w kinowej wersji nie ma śmierci Sarumana to film na tym nie ucierpiał

ocenił(a) film na 9

No jak nie ucierpiał??? Przecież Saruman to jedna z głównych postaci. Byłem w kinie i scena z Sarumanem kończy się słowami Gandalfa do Enta ( Gandalf odpowiada Entowi na jego obawy że z wodą i kamieniem sobie poradzi ale nie z białym czarodziejem zamkniętym w wieży ) --Tam ma ( Saruman) pozostać pod TWOJĄ strażą !!! A w wersji reżyserskiej Saruman spada z wieży pchnięty nożem przez Grime gadzi język. No jeśli dla Ciebie to nie ma znaczenia to ja kończę polemikę....

ocenił(a) film na 10
Jaberwoocky1

W książce Saruman nie ginie spadając z Orthanku... Po powrocie do Shire hobbici dowiadują się o działalności tegoż. Tak że ta scena jest w ogóle trochę naciagana.

Wersja kinowa Powrotu Króla jest bardzo nie ok (urażony Christopher Lee nie pojawił się na premierze filmu), a to co dali w wersji rozszerzonej w większości niestety woła o pomstę do nieba.

użytkownik usunięty
Xoxoxox

Znaczy tak ale w porównaniu do EE jest o niebo lepsza. Gdyby w wersji kinowej PK była śmierć Sarumana i dłuższa wędrówka Froda i Sama do Mordoru było by świetnie. Przez brak tych scen wersja kinowa trochę ucierpiała ale jednak EE przez niepotrzebny nakład wielu zbędnych scen PK nuży momentami i jest słabszy od TT

ocenił(a) film na 10
Xoxoxox

Właśnie... Nie pasowało mi coś w scenie gdy Gandalf przybywa do Isengardu. Drzewiec gada do nich dość długo, ale nikt z przybyłych nie mówi do niego choćby słowem, jakby go w ogóle nie było. Widziałem tylko wersję reżyserska, pewnie w kinowej inaczej to wyglada.

ocenił(a) film na 9
Jaberwoocky1

Pełna zgoda. Mam bardzo podobne zdanie, o ile nie takie samo. Wersja kinowa ma się nijak do wersji reżyserskiej. Ta pierwsza wygląda przy drugiej jak bardzo uboga siostra. Te sceny które tu wymieniłeś, nadają zupełnie nowego sensu i znaczenia poszczególnym wątkom i ogólnie zmieniają obraz całego filmu. Nie ma w ogóle czego porównywać.
Obie wersje dzieli po prostu przepaść. Świetnie to wypunktowałeś:) Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
Jaberwoocky1

Nikt nie chce siedzieć w kinie 4 godzin.

Jaberwoocky1

Mega dziadostwo tak jak Harry

użytkownik usunięty
ko_ewz

a może jakieś argumenty???

ocenił(a) film na 10

Nie oczekiwałbym. Nazwanie dziadostwem filmu z 11 Oscarami? Nieźle :P

Kuba_Marciniak

To jest moje prywatne zdanie. Gorsza seria sa jedynie Hary portier-tutaj dalbym ocene 0. A co do oscarow to sa one tyle warte co pas WBO Baltic w boksie

ocenił(a) film na 10
ko_ewz

Z tym ze Harry to film dla dzieci i młodzieży, napisany w sumie dosyć przypadkowo (chociaż uważam ze ekranizacja udana) i nijak nie można go porównać do arcydzieła literackiego jakim jest Władca - Tolkien stworzył własny alfabet, własny język, własna mitologie, historię, geografię i cały wspaniały świat, przesycony wartościami i archetypami

użytkownik usunięty
karolina_foligowska

Harry Potter nie jest dla dzieci to film uniwersalny, bardziej narnia jest bajką dla dzieci... poza tym jak można porównywać te dwie serie które się różnią od siebie we wszystkim.

ocenił(a) film na 10

Zupełnie się nie zgadzam. Bardzo lubię Harry'go I faktycznie jest dosyć uniwersalny, ale mówiąc ze Narnia jest dla dzieci brzmisz jakbyś bazował/a tylko na filmach, książki to zupełnie inna sprawa, są dużo poważniejsze niż jakakolwiek książki z serii o Potterze

użytkownik usunięty
karolina_foligowska

ja zupełnie nie zgadzam się z tobą.

użytkownik usunięty
karolina_foligowska

i tutaj widać twój brak znajomości z książkami. To właśnie Potter z ksiażki na książkę jest co raz poważniejszy. Narnia pisana pod dzieciaczków, czytałem do 3 książki i zrezygnowałem. Uważam że jako książka i film narnia 1/10

ocenił(a) film na 10

Słucham? Harry'go Pottera mam przeczytanego setki razy, był całym moim dzieciństwem. Gdybyś przeczytał dalej niż ta 3 część (w ogóle świetnie ze wydajesz opinię o serii po przeczytaniu 3 części skoro jedyna licząca się naprawdę to Ostatnia Bitwa) to byś zauważył diametralną różnicę między poziomem Harry'go a Narnią.

użytkownik usunięty
karolina_foligowska

no to słuchaj, widocznie zle czytałaś, Harry z książki na książkę, ma cięższy klimat

Kamień Filozoficzny baśniowy
Komnata Tajemnic dalej jest baśniowy klimat, ale dochodzi więcej mroku, jest również humor
Więzień Azkabanu przechodzi metamorfozę rzuca baśń, jest już książką dla doroślejszego widza
Czara Ognia przybiera jeszcze mroczniejszą fazę.
Zakon Feniksa ją utrzymuje
Książę Półkrwi porzuca baśń, porzuca humor, zostaje w książce tylko mrok
Insygnia Śmierci jest najpoważniejszą książką z serii, kłótnie bohaterów, bitwa itd

Narnia niestety tego nie ma, chyba czytaliśmy dwie różne książki najwidoczniej...

zresztą ten mrok narnii jest niczym w porównaniu z LOTREM w ogóle

ocenił(a) film na 10

Nie przeczę, LOTR to najlepsza powieść jaka powstała, przewyższa zarówno Narnię jak i wszystkie części Pottera pod każdym względem :)

użytkownik usunięty
karolina_foligowska

a Potter przewyższa narnię moim zdaniem

ocenił(a) film na 10

i powtórzę raz jeszcze - przeczytaj ostatnią bitwę to porozmawiamy. Nie wydaje mi się zeby w HP występował sam szatan, we własnej postaci, albo żeby któryś z głównych bohaterów zginął, a rodzeństwo Pevensie owszem, zginęło ;)

użytkownik usunięty
karolina_foligowska

jeśli trzy książki mnie nie wciągnęły to nie będę się męczyć. Co z tego że zginęło i to niby ta powaga? w HP też wiele głównych bohaterów ważnych postaci książkowych zginęło

Syriusz
Dumbledore
Moody
Fred
Lupin
Tonks
Snape

i co w LOTR też zginęło sporo ważnych postaci
tak samo w Hobbicie Thorin Fili Kili

ocenił(a) film na 10

Nie ma co dyskutować nad LOTR, bo to ujma dla Tolkiena porównywać to dzieło do Rowling czy Lewisa.


Nie potrafię Ci wytłumaczyć grozy Narnii, jakbyś jednak poświecił te 2 godziny i ją przeczytał zrozumiałbyś o czym mówię. Narnia to jedna wielka symbolika - Nieba (które notabene nigdy się nie pojawia), Czyśćca (Narnia) i Piekła. Nie chodzi o sam fakt śmierci, ale o jej przedstawienie. O rozłączenie rodzeństwa, powiedziane jest że rodzice do Nieba nie trafią, tak samo Zuzanna ze względu na utratę wiary już nigdy nie zobaczy swojego rodzeństwa, dosyć dotkliwa kara. Pod względem atmosfery Narnia niczym nie ustępuje Harry'mu, natomiast przewyższa go np w aspekcie stworzenia całej spójnej i szczegółowej geografii (jak w LOTR) i mitologii (jak w LOTR)

użytkownik usunięty
karolina_foligowska

ale to wszystko jest nawiązanie do Biblli mnie to nie rusza... narnia mnie tym nigdy nie urzeknie, dobre fantasy ale do LOTR czy Harry'ego Pottera, SW nie dorasta do pięt.

ocenił(a) film na 10

Star Wars to nie fantasy, a również w nim symbolika Biblijna jest niezwykle silna swoją drogą ;) tak samo jak w LOTR. Nie wiem czy wiesz, to Tolkien nawrócił Lewisa który był ateistą i pod wpływem Tolkiena napisał Narnię. Tak wiec w Narnii wpływy Tolkiena są widoczne, moze byś to dostrzegł czytając ją dalej

ocenił(a) film na 10

Ach, i Ty pasjonat Harry'go nie widzisz w nim wpływów biblijnych? (i wpływów Narnii zresztą też?) bohater (Harry/Aslan) wychodzi na spotkanie ze złymi mocami (Voldi/Biała Czarownica) i mimo ze jest potężny daje się zabić, by potem powrócić i ocalić swoich ludzi unicestwiając zło?

użytkownik usunięty
karolina_foligowska

w przypadku Harry'ego mi to nie przeszkadza i nie sprawia że film jest dziecinny

ocenił(a) film na 10

Pomijając fakt, że ja jednak wciąż mówię o książkach, które są dosyć mocno inne ;) W Star Wars masz Anakina, który nie miał ojca, miał tylko matkę, był Wybrańcem, w LOTR to juz w ogóle, Gandalf Szary, Aragorn, symbol na symbolu, w Narnii Aslan i Tasz (ale i tak nie wiesz o kim mówię), a w Harrym sam Harry i Voldemort. Moim zdaniem w każdej z tych serii odwołania są równie wyraźne. A powiedzenie że Narnia to bajka dla dzieci to wielka ujma dla Lewisa

użytkownik usunięty
karolina_foligowska

no cóż ja zdania nie zmienię.

ocenił(a) film na 10

Nikt Ci nie każe zmieniać zdania, wytykam Ci tylko Twoją hipokryzję ;) co innego wydawać opinię po rzetelnym przeczytaniu serii, a co innego po przeczytaniu wstępu stwierdzić ze to gniot. Wielu ludzi HP też z początku nie wciągnął, w końcu zaczyna się dość bajeczkowato

użytkownik usunięty
karolina_foligowska

HP na początku nie wciągnął wielu ludzi ? i tu się mylisz. Książki HP przeczytałem całą serię. Narni nie, chyba nie widzisz różnicy i nie dasz sobie wytłumaczyć że narnia to bajka (ewentualnie jak wolisz baśń) niech będzie bajka to za mocne słowo... bo nią jest shrek

ocenił(a) film na 10

Rozumiem, że fakt ze Ty przeczytałeś jest tak niezwykły, że znaczy, że wszyscy przeczytali? ;) równolegle uczestniczyłam w innej dyskusji, gdzie na forum Star Wars HP był równany z ziemią a ja starałam się go obronić, ale zrobił się taki zamęt ze temat został zamknięty, więc mogę Ci powiedzieć, ze nie masz racji ;) sama lubię HP bardziej niż Narnię, ale nie mogę się zgodzić z takim hańbieniem dobrego imienia wspaniałego pisarza jakim jest Lewis

użytkownik usunięty
karolina_foligowska

nie hańbię Lewisa ale jego książki nie przypadły mi do gustu ...

ocenił(a) film na 10

Odbierasz powagę i głębię jego książkom mówiąc, ze to bajki dla dzieci. Posiadają tyle samo drugiego dna co Mały Książę i Władca, tylko trzeba się w nie wczytać

użytkownik usunięty
karolina_foligowska

Władcę czytałem ale tu nie ma porównania Tolkien o wiele lepsze od Lewisa

Tolkien 10/10 Lewis 6/10 nie hejtuję ale według mnie Lewis napisał baśń dla dzieci.

ocenił(a) film na 10

Tolkien bez sprzecznie lepszy, to bez dwóch zdań ;) ale może powinieneś dać szansę Lewisowi i przeczytać całość, myślę, że zmeniłaby się trochę Twoja opinia. Hobbit to baśń dla dzieci, sam Tolkien powiedział, ze napisał ją dla swoich malców. Ale Narnia to zupełnie inna sprawa i w niej piękne jest to, że dzieci widzą w niej coś innego niz dorośli, którzy mogą na nowo odkrywać jej sens

ocenił(a) film na 10
karolina_foligowska

przykro mi harry potter rozwala ta cala narnie. jest fanem ksiazek fantasy i ogolnie uwielbiam czytac ale ta ksiazka mnie kompletnie nie wciagnela. natomiast dzieki harremu pokochalam czytanie. jest moim dziecinstwem, dorastalam razem z bohaterami, przez to sentyment pozostanie.

ocenił(a) film na 10

zgadzam sie w 100% narnia to ksiazka dla dzieci przeczytałam kilka czesci i zanudzilam sie okropnie. natomiast harry potter świetna ksiazka pamietam ze zaczelam ja czytac w szkole podstawowej i ze tak powiem dorastalam wraz z bohaterami ksiazki. naprawde fajna ksiazka nawet moj ojciec ogladal film a dzieckiem nie jest:) ale jednak władca pierscieni rozklada te ksiazki na łopatki:) narnia film i ksiazka jest tragiczna takie jest moje zdanie

użytkownik usunięty
aanusia001

zgadzam się z tobą. Nic dodać nic ująć :) LOTR to klasyk i miażdży wiele pozycji podobnie SW więc się zgadzam :)

ocenił(a) film na 10

ehhh SW uwielbiam :) ostatnio obejrzalam od nowa zeby pojść do kina na najnowsza cześć:)
tak swoja droga w ostatniej czesci(starej) jak pojawiaja sie duchy Yody i obi wana jest hayden christensen:) bylam troche w szoku:) sory za zmiane tematu tak mi sie przypomnialo

użytkownik usunięty
aanusia001

hah rozmawiasz z fanem SW nie przeszkadza mi zmiana tematu. Zgadzam się z tobą, tak też byłem w szoku :) ogólnie polecam Przebudzenie Mocy, jeśli mogę ci doradzić nie idź z wielkimi oczekiwaniami, bo się zawiedziesz. Ps. Jaki jest twój ulubiony epizod SW? Mój Imperium kontratakuje :)

ocenił(a) film na 10

zemsta sithów:) uwielbiam jak anakin staje sie vaderem:) w sumie wszystkie uwielbiam. uwazam ze fajna zmiana takie połączenie nowych cześci ze starymi, no nie uwazam zeby ta czesc byla tak wybitna jak tamte, ale licze na wiele:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones