W imię...
2013
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Najbardziej dojrzały film Szumowskiej, perfekcyjny od strony warsztatowej, niedoskonały jeżeli chodzi o scenariusz, ale ciekawy w swojej wymowie filozoficznej. Wizualnie atakuje wszystkie zmysły; mikrokosmos polskiej wsi stworzony z dbałością o każdy detal –symfonia dźwięków, paleta obrazów, duszna atmosfera lata...
ogólnie jak na polską produkcję ciekawy. Poza tym Chyra nie był moim ulubionym aktorem ale tutaj zagrał tak jakby nie był aktorem tylko właśnie tym księdzem i nawet dlatego warto obejrzeć. Ogólnie na 7
W filmie kiedy chłopak ucieka w pole kukurydze ks Adam woła go i krzyczy "Łukasz!" to imie chyba jeszcze raz pojawia się w filmie, a na filmwebie jest napisane, że postać nazywa się Szczepan?! Imię Szczepan pojawia się podczas rozmowy postaci granej przez Simlata z biskupem, myślałam, ze chodziło o Gaja który się...
kto jest w podobnej sytuacji. Ten film jako jeden z niewielu otwiera dyskusję na homoseksualizm w kościele. Jedna
rzecz jest pewna i polecam zastosowanie się do tej zasady wielu krytykom-żeby film krytykować trzeba go najpierw
obejrzeć. Jedna uwaga do osób, które nie wiedzą czy mają wybrać się na film. Są sceny...
Wbrew wielu takim opiniom, to nie jest film propagandowy mający na celu oczernienie Kościoła. To film przede wszystkim o samotności i życiu nie będąc w zgodzie z samym sobą. Ten obraz pokazuje jak trudna jest posługa księdza, która zawsze wiąże się z życiem w pewnego rodzaju izolacji. Dystans, jaki powinien dzielić...
Film to powielanie kalek i stereotypów. Gdyby dotyczyły one innej grupy - byłby zdyskwalifikowany
ocenił(a) film na 1
Łatwo kręcić takie filmy - są w głównym nurcie europejskiej lewicy. Łatwo na nie zdobyć pieniądze,
łatwo zdobyć poklask lewicowych krytyków, którzy dominują w tym biznesie. Film to doskonałe
narzędzie wpajania ludziom chorej ideologii. Czerwoni i czarni ideolodzy posługiwali się
dokładnie takimi samymi środkami...
Zabawne jak dużo kalek ta pani używa, ale już te amerykańskie czapeczki, bluzy, napisy, ci
kowboje w dżinsach, kraciastych koszulach i kapeluszach jak z "Brokeback Mountain" mnie
rozbawili;-)
Tak, jak w tytule filmu. Spodziewałam się czegoś innego. Ten film ani nie prezentuje sytuacji kościoła ani miłości dwóch mężczyzn. Przecież ten cały Szczepanek był trochę... niedorozwinięty ? Gdzie oni się zakochali ? Biegając po polach kukurydzy i udając małpy ? No taaa...
Szumowska chce zrobić SZUM, ale słabo jej...
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
