Atkinson dopracował swoją postać do perfekcji. Ruchy ciała i mimika twarzy to aktorski geniusz. Jaś nie rozczarowuje, ale też nie zaskakuje - wszak od zawsze był dobry; jedno czego się nie spodziewałem to wysoka jakość filmu: doskonałe zdjęcia i reżyseria.

Co do śmieszności - humor to kwestia gustu, ten jest tutaj...

Treść filmu: Jaś Fasola filmuje swoje wakacje kamerą cyfrową. Wyobraźcie sobie najnudniejszy film z wakacji jaki widzieliście - Jaś Fasola jest jeszcze gorszy. Głupie miny i zachowania Rowana Atkinsona tylko pogarszają sprawę. Brak fabuły, brak dialogów... Omijać szerokim łukiem!!!

heh, normalnie ryczalam ze smiechu. ogladalam wspolnie z kolezanka. pospadalysmy z lozka i lezalysmy na podlodze tarzajac sie ze smiechu.

Lubie Jasia Fasole i dobrze mu zycze. Zdecydowanie lepszy jest w tych 30' odcinkach nakreconych dla BBC. Na duzym ekranie sporo traci. Obejrzalem ale meczylo mnie to troche chyba za naiwne, zupelnie nie realne, za glupie. Szkoda talentu Atkinsona na takie filmy.

ten film nie jest śmieszny tylko głupi...

Stwierdzenie "...na plaże" w ustach Jasia Fasoli brzmi naprawdę zabawnie, a gdy dodamy do tego moment, w którym wypowiadane są te słowa - świetna scena! ..ale prawda bywa okrutna. Poza tą sceną gdy nasz bohater ciągle powtarza, iż ma ochotę pójść na plaże i tą gdzie sunie rowerem po szosie niczym odrzutowiec to w...

fabula jak na komedie nawet nawet, ale skecze nie powalaja, tylko jeden mnie rozbawil - jak lapal autostop :) pierwsza czesc znacznie lepsza, szkoda, ale mr. bean juz sie wypalil i nic nowego nie ma juz do pokazania, pomimo iz go lubie - 5/10 P.S. jeszcze taniec zasluguje na uwage...

Uwielbiam postać Jasia Fasoli, ale za to co z nim zrobili w tym filmie powinni palić na stosie. Dno totalne, jedyny film na jakim bylem i w połowie nie moglem już patrzeć, a moim marzeniem były drzwi wyjsciowe.

wiecie może co za piosenka leciała na koniec jak były napisy ? i ta co śpiewali pod koniec ? ;D ;p

:):) nic szcsegolnego nic zachwycajacego jednak relaksujace kino lekkie zabawne

Zdecydowanie za mało gagów. Rowan Atkinson daje z siebie wszystko i jak zawsze wypada dobrze, ale tylko on, bo cały film jest słabiutki. Nie wykorzystano jego potencjału. A szkoda, bo mógła to byc naprawdę dobra komedia. Nawet fani Jasia Fasoli mogą czuć niedosyt. Niestety...
OCENA:4/10.

Mi osobiście podobał się. Można się trochę pośmiać. Może poprzednie filmy z Jego udziałem były śmieszniejsze ale i tak Wakacje Jasia Fasoli polecam wszystkim.

nie chodzi mi o aktora tylko o główna postać przez Niego grana. głupota, troche gagow przyznam jest nawet ciekawych i mozna sie posmiac nietstey reszta to takie ktore albo juz znamy albo nie smiesza. momentami nudzi i wkurza;/ 4/10

nie rozumiem wiekszsci negatywnych komntarzy/pierwszy raz ogladaliscie jasia fasole ze nie wiecie czego sie spodziewac? wiadomo ze film musialbyc wtórny bo ta postac smieszy od lat wlasnie za to ze jest taka sama a film spelnia zadanie milej komedyjki ktora nie musi wywierac niewiadomo jak glebokiego myslenia /po co...

Film oparty na sprawdzonych wcześniej w serialu gagach. Rozczarowanie dla wielbicieli Jasia Fasoli.

Coraz rzadziej ostatnio zdarza mi się pisać komentarze na FW, ale jeżeli chodzi o ten film zrobię wyjątek. Jasia Fasolę oglądałem jeszcze będąc małym gnojkiem i już wtedy podobał mi się ten rodzaj humoru. Później przyszedł czas na pełnometrażowy film "Jaś Fasola: Nadciąga Totalny Kataklizm", który według mnie był...

Film nie bawi, Jasiek bazuje na starych gagach ( patrz akcja w restauracji ) , film przyjemnie się oglądało dopiero pod koniec, dzięki urokowi południowej Francji ( Cannes i wybrzeże ) jak również urokowi Emmy de Caunes ( Caunes <-> Cannes ;p )klimat dopełniła fantastyczna muzyka. 4/10

Ogólnie może być, ale rzeczywiście spodziewałem się czegoś lepszego. Wolę Rowana Atkinsona w takich produkcjach jak "Czarna Żmija" czy też jako Jasia Fasole ale w serialu z lat 90'.

Zeby nie bylo watpliwosci - bardzo lubie Rowana Atkinsona, dlatego spodziewalem sie ze po niesmiertelnych (i niestety juz dosc wiekowych)skeczach uda mu sie po pierwszej nieudanej probie przenikniecia na duzy ekran wreszcie tam wskoczyc. Tym bardziej ze ma za soba swietny Keeping Mum. No i ..... klapa. Jas Fasola w...

Tak to jest jak się jest zepsutym przez kiepski humor taki jak "straszny film" czy "komedia romantyczna". wszyscy by tylko komentowali, a robić to nie ma komu. Film był lekki i przyjemny; jak na to lato. Choć nie jest to film najwyższych lotów, zasługuje on na lepszą ocenę. Jak dla mnie 7+/10.