Bardzo rzuca się w oczy kiedy w klubie Reno strzelał do tych "tajniaków" i z sześciostrzałowca wystrzelił 7 kul ;/ Troszkę niedopracowane niektóre sceny, ale film i tak spoko ;)
Fajny film, obsada też nie najgorsza, w niektórych momentach super śmieszny, cóż więcej można chcieć od filmu
jaki ma tytuł ta piosenka która leci podczas tańca w dyskotece (ta z elektronicznej gry przy której tańczy momo i inni)?? prosze odpowiedź
z góry dzięki
Tytuł sugeruje że jest to parodia Leona Zawodowca a tymczasem jest to jedna wielka pomyłka. Z Leonem nie ma nic wspólnego.
Błagam wszystkich ktorzy to przeczytają! Zabierałam się za ten film 3 razy i za każdym razem udało mi się zobaczyć tylko napisy końcowe! Proszę bardzo o cokolwiek z czego mogła bym to ściągnąć - Emule , Torrent czy cokolwiek innego! Proszę , pomóżcie biednej Lucy!
Nic wielkiego, ale ogladalo mi sie naprawde niezle. Dobrze ze tworcy potraktowali temat z przymruzeniem oka. Swietne relaksujace kino. Mozna zobaczyc!
...film będzie śmieszny i to naprawdę śmieszny o ile tylko nie podejdziemy do tego jak do parodii Leona Zawodowca czym właśnie ten film miał być ;D Tak więc : Za parodie - 4, za film jako komedia - 8. Średnia ocen - 6 ;D
akcja dzieje sie w egzotycznej i ciekawej pod wzgledem kulturowym Japonii. Nie jest to moze produkcja wysokich lotow, ale milo sie przy niej spedza czas. Najbardziej zapadla mi w pamiec scena w dyskotece, byla zarabista:D
Tak dogłębnej i wnikającej w temat recenzji to dawno nie czytałem.Ten film to nie dramat , lecz chyba trudno to zauważyć .W filmie widać chęć wyraznego przesadzenia , film nawet nie stara się być poważny . W tym tkwi humor .Widzę że film został odczytany w niewłaściwy sposób , może też autorka recenzji zawiodła się na...
więcejTylko dlatego można ten produkcyjniak ze stajni Bessona obejrzeć. Intryga naciągana, wątek córka-ojciec standardowy, bez większego polotu. Czuć w filmie, że scenarzysta miał na koncie "Leona" i "Nikitę", lecz tamte obrazy przy tym to niebo i ziemia. Niemniej, lepiej już obejrzeć "Wasabi" od większości hollywoodzkiego...
więcejTaki lekki film na nudny dzień :) Trzeba przyznać że jest przyjemny ;) no i śmieszny LUZACKI jednym słowem a to tylko dlatego że gra w nim Jean Reno :P
Niewymagające kino akurat żeby się trochę pośmiać. Mnie osobiście najbardziej rozśmieszał (samym wyglądem) Michel Mulle.
jak się nazywa ta piosenka co jest na koncu filmu jak on sie żegna ze swoja córką na lotnisku??? prosze odpiszcie!!!:(
Mam pytanie. Jak nazywa się ten utwór, który leci jak oni są na tym stadionie do golfa gdzie Hubert poznaje tego mafioze???