Film o miłości z perspektywy kobiet. A dokładniej rzecz ujmując - film o nieszczęśliwej miłości. Świetnie zagrany, ciekawie zmontowany i dobrze sfilmowany. Bohaterki obnażają przed nami swoje stany umysłu i uczuć - jesteśmy świadkami ich reakcji na upokorzenia, porażki nieszczęścia, które ich spotkały. Wchodzimy do ich łózek i podglądamy w intymnych momentach. Nadmierna nagość jest zupełnie niepotrzebna, bo ekshibicjonizm emocjonalny jest znaczenie ciekawszy dla widza, który ma w sobie chociaż odrobinę empatii i wrażliwości. Nie rozumiem, czemu reżyser uważa, że oglądanie nagich starszych pań w przebieralni wnosi jakieś wartości.