Baśń nakręcona dla czeskiej TV. Niby nic nadzwyczajnego, a oglada się dobrze, zaś Linda Rybová piękna jak zwykle, nawet jeśli przez połowę filmu pokryta jest złotą farbą!
Nieco więcej info (+ screeny) na blogu:
http://vallaor-venuscarnage.blogspot.com/2009/03/zlata-princezna-2002-podroz.htm l