Po pierwsze podczas retrospekcji do roku 1926 i 1930 zauważyłam faceta ze swastyką na
ramieniu podczas występu Adama.przecież wtedy jeszcze nie używano tego symbolu w
takim znaczeniu.
Po drugie większość pacjentów tego ośrodka na pustyni ma wytatuowany numer po obozie
na lewym przedramieniu. A wydawało mi się źę taki sposób ewidencji więźniów stosowano
tylko w Auschwitz. A z fabuły wynika że między innymi Adam był w innym obozie(nazwy nie
pamiętam niestety). Proszę o wyjaśnienia i pozdrawiam. :)
NSDAP zaczelo uzywac sfastyki jako symbolu zaraz po 1920 roku, tak wiec mogla byc. Natomiast co do tatuazy na ramieniu, z tego co czytalem pamietam, ze w wiekszosci obozow nie bylo tatuazy a numery na ubraniach. Numery czesto zmieniano, zwlaszcza gdy dochodzilo do transferow pomiedzy obozami. Tak wiec te numery to faktycznie moze byc blad w filmie albo rzeczywiscie wszyscy ci pacjenci sa z Auschwitz.
Z tego co mi się wydaje, ale zwiedzałam tylko 3 dawne obozy koncentracyjne to chyba co najmniej dwa razy słyszałam o tatuażach, nawet takich oznaczających status więźnia. Dwa jak raz ktoś był w Auschwitz i został przewieziony np. do Gross Rosen to już tej osobie nie zmazywano tatuaży, więc jeśli nawet to mogli być wszyscy najpierw w Auschwitz a później gdzieś indziej i dalej mieć te numery wytatuowane