Zmysły duszy

Przerazajace ghost story z Hong Kongu.
Tym razem poza naprawde niezlym suspensem i mrozacymi krew w zylach scenami (zwlaszcza pod koniec) dochodzi jeszcze bardzo dobry scenariusz. A zaczyna sie tak typowo. Mloda dziewczyna wprowadza sie do sporego apartamentu. Wynajmuje go od mezczyzny ktory stracil w wypadku zone i...

dobry film, trzyma poziom... jest kilka scen podczas ktorych dupsko samo chce uciekac z pokoju... zakończenie tylko takie troche zbyt romantyczne, ale w sumie tez moze byc ;]

Dłużyzny, przez większość czasu nic się nie dzieje, wogóle nie straszy, przedstawioną opowieść
można nazwać dramatem.

Nawet ciekawy horror hong-koński, który opowiada o nieszczęśliwej duszy błąkającej się dziewczyny, która została dorzucona przez chłopaka i popełniła samobójstwo.

w horrorach powinny być prawdziwe duchy. a czy o którymś z duchów w tym filmie można powiedzieć z całą pewnością że nie był tylko wytworem wyobraźni bohaterów? w końcu oboje nie byli do końca halo ;). Moim zdaniem wszystko sprowadza się do tego, co powiedział Jim na początku w swoim wykładzie, o tym że duchy istnieją...