Beth (Rebecca Hall) jest wstrząśnięta nagłą śmiercią męża, mieszka osamotniona w zbudowanym przez niego domu nad jeziorem. Robi wszystko, żeby zachować spokój, ale dręczą ją koszmary – niepokojące wizje nawiedzającej dom i wzywającej ją uwodzicielsko widmowej istoty. Wbrew radom przyjaciół Beth zaczyna przekopywać rzeczy męża w
Porusza trochę wątki metafizyczne, reżyser w wywiadach odnosił się też do depresji, pod tym kątem też możecie na to spojrzeć. Pewnie każdy zinterpretuje pewne rzeczy po swojemu, co podkreślał sam David Bruckner.
Nie jest to na pewno typowy straszak. Raczej straszak skłaniający do refleksji.
Jeżeli ktoś się waha czy iść do kina, to zdecydowanie tak ! W końcu horror w którym nie znajdziesz przerysowanych potworów, które bardziej bawią niż straszą. Jeżeli lubisz się bać, ale nie odwracać wzroku od brutalności to film powinien się spodobać .
Wczoraj byliśmy w kinie . To najlepszy horror jaki widziałem od 10 lat, Moim zdaniem ! ! Mistrzostwo świata ! Nie ma potworów i przerysowanych postaci ,budowanie napięcia i klimat są na bardzo wysokim poziomie ,efekty ! Tak mocne że myślałem że wyjdę z sali , to najstraszniejszy horror jaki widziałem ,przez ostatnie...
więcej