W jaki sposób najnowszy film finchera nie znalazł się w kategorii najlepszy film, dlaczego
zamiast tego widzimy tam ,,Czas wojny" ,,HUGO" ?! Jak to się stało ,że przygody tin tina w
ogóle nie są nominowane w kategorii najlepszego filmu animowanego? Jeżeli chodzi o
nowy film Agnieszki Holland, to faktycznie na miarę polskiego kina jest to coś dobrego ale ni
jak ma się do takich filmów jak ,,Lista Schindlera", z całym szacunkiem ale można z tego
wnioskować, że wystarczy w naszych czasach nakręcić film o żydach i automatycznie
dostaję się nominację do oscara. Nie oszukujmy się ale akademia schodzi na psy.
Slabiza filmy w tym roku. "Sluzace" fajne, "Artysty" nie ogladalam, reszta na poziomie dobry i nizej.."Drive" oraz żenująca "Dziewczyna z tatuażem" dobrze ze sie nie dostał do kategorii bo wybaczcie ale niby za co? Nie przekonują mnie Wasze argumenty. Wielkim znakiem zapytania jest dlaczego Tilda nie dostała nominacji a dostało to barachło Rooney Mara.. No ale to tylko Oskary - Ameryka, lepsze kino się ogląda na Sundance, nie mówiąc o Europie.
Nie wiem także, skąd w nominacji na najlepszy film jest dziełko Allena (skądinąd całkiem niezłe, ale nie na Oscara), a nie ma Szpiega - dla mnie to wręcz zakrawa na skandal.
Od lat śledzę decyzje Akademii Filmowej, ale zauważyłam, że tak na prawdę te dobre i wartościowe filmy- nie są w ogóle uznawane. Moim zdaniem "Druhny"- choć mają jedną nominację...nie zasługują na nią! Film Holland, nie byłam i nie pójdę, czy tylko filmy o tragediach są dobre w Polsce? W tamtym roku "Katyń", mnie osobiście się nie spodobał, za smutny, to "W ciemności", w Polsce jest tak reklamowany, jakby zdobił co najmniej 10 Oskarów! Więc, ja w tym roku się tym nie ekscytuję, bo po prostu nie ma czym!!!
Obejrzałem na razie pięć filmów nominowanych za najlepszy film. "Midnight in Paris" przebija War Horse, Spadkobierców i Służące, jedyne szanse na wygranie z nim ma artysta, bo choć to miałka treść, to nadrabia potężną formą. Ale przede mną jeszcze cztery filmy, może coś się zmieni :p
Czy tylko mnie denerwuje niemiłosiernie tylko jedna nominacja dla "genezy Planety Małp". No ale jakże by inaczej - dla najlepszego filmu nie, o są lepsze, dla Serkisa nie, bo przecież Motion-cap. :/ Niby było do przewidzenia i się tego spodziewałem, ale mimo wszystko szkoda gadać. A Kung-Fu Panda 2 w nominacjach to jakieś cuda i dziwy.
W zeszlym roku o tej porze mialem wszystkie najwazniejsze pozycje juz obejrzane. W tym - jedynie "O polnocy w Paryzu" W.Allena i "Czas wojny" S.Spielberga. Ani jeden, ani drugi moim zdaniem nie zasluguja na nagrode. Choc sciskam kciuki za Kaminskiego (zdjecia) i Williamsa (muzyka), oraz za Allena (scenariusz).
Najwieksi nieobecni to IMO: "Przygody Tin Tina" i "Drive". Mam nadzieje, ze zdaze obejrzec reszte nominowanych przed wielka gala...
Fincher w końcu zacznie strzelać. Jak długo jeszcze ma patrzeć jak wynoszą jego nagrody? :P Nie mogę się doczekać jego min.
A Leo zacznie w końcu płakać.
No i Gosling - może musi zrobić jakąś sztuczkę, żeby go nagrodzili?
I - przepraszam - ale absolutnie żadnej nominacji dla Melancholii?
Bida w tym roku - aż piszczy.
Melancholia super tak jak i Ziemia 2 . Spadkobiercy i Idy marcowe totalnie do niczego.Clooney leci na fali , nie rozumiem dlaczego ,bo prawie w każdym filmie jest taki sam.
a najgorsze w tym polskim filmie jest to, że oni w tych kanałach kopulują ... jakoś nie chcę mi się wierzyć, że ktoś kto nie je prawie wcale, śpi na gównie, ma ochotę na ... czy nie można było tej historii opisać troszkę od innej strony, a nie kręcić film o ludziach kopulujących w kanałach
Ameryki nie odkryłeś :P ale nie tylko Oscary, całe Hollywood schodzi powoli na psy.. same remaki, remaki remake'ów, prequele, sequele i biografie znanych osób ;]
Kilka nominacji w kategorii najlepszy film jest wzięte chyba z kosmosu. Spadkobiercy to kolejny zwykły dramat obyczajowy, miejscami komedio, z solidną rolą Clooneya i wyróżniającą się - Shailene Woodley. W tym gatunku już bym bardziej wolał zobaczyc 50/50, fajna postac drugoplanowa Setha Rogena.
Dalej mamy Drzewo Życia Mallicka. Nie chce mi się o tym filmie pisac, nieudany i tyle. Albo inaczej - zupełnie poniżej oczekiwań.
War Horse to najsłabszy film Spielberga jaki pamiętam. Strasznie hollywoodzki w złym znaczeniu, oczywiście audiowizualnie bez zarzutu. Ale co z tego. Nominacja za nazwisko.
Moneyball to dobre kino, ale nic poza tym. Dobra rola Pitta, solidny scenariusz. Oskara bym ani Pittowi ani filmowi nie dał, ale nominacja uzasadniona. Znalazłbym spokojnie sporo innych ról Pitta w których był lepszy, ale coś czuje, że ludzika dostanie na takiej zasadzie jak Scorsese za Departed. Wiadomo o co chodzi.
Oglądałem jeszcze jeden film z nominowanych. I tutaj w końcu coś, co na Oskara absolutnie zasłużyło, czyli Służące. Popis aktorski, przy dobrym scenariuszu, który rzeczywiście, co ostatnio mało popularne, naprawdę dawał dużo fajnego grania. Viola Davis - owacje na stojąco. Oskar się należy. Jak nie dadzą, to niech chociaż Michelle Williams się nim nacieszy :>
No i jeszcze rola drugoplanowa w Służących i moja nowa favourite actress - Jessica Chastain. Już ją kocham, a jeszcze tyle ról przed nią, ehh ;-))) Celia Foote w jej wykonaniu była po prostu genialna! Rok 2011 zdecydowanie należał do niej.
Ale, że ani Melancholia, ani tym bardziej Kirsten Dunst bez nominacji, żenada.
Zgadzam się z autorem,,W tym roku filmy nie rozpieszczają.Biorąc pod uwagę tamten rok to bidaa.........Nie było filmu(a oglądałem większość nominowanych które by dostyały ode mnie 9 czy 10 note a 8 które dałem i tak trochę naciągane.Ale nic.W tamtym roku "Jak zostac królem", "Toy Story 3", czy "Incepcja" choćby były klasykami a w tym???"Kot w butach" w animacjach roku?????Kopia shreka można by powiedazieć..Porażka.
Patrząc na filmy jakie widział i Jego oceny, wnioskuję że... jeszcze trochę przed Nim. Ale od całej Akademii mędrzejszy!
No Tilda, no party.
Brak nominacji dla niej to kpina.
Obecnosc Spadkobiercow, Hugo i marnego filmu Spielberga- sie pytam za co?!
Brak "We need to talk about Kevin" i " Drive" uwazam za jakas totalna pomylke, "Drive" jest genialny.
Tak czy siak najlepszy film tego roku to "Rozstanie", reszta to przy tym filmie slabizna.
jak Oldman nie zgarnie Oscara, to sie mocno rozczaruje, oj moooocno.
Problem z Oskarami jest taki, że to studia zgłaszają kandydatury swoich filmów i stąd taki bubel. Z kategorii najlepszy film nie widziałem jeszcze 2 tytułów (Niesamowicie blisko i Hugo), ale ŻADEN z tych, które widziałem moim zdaniem na statuetkę nie zasługuję. Powinni nie przyznać nikomu i tyle. Powiększenie puli nominowanych tylko Oskarom zaszkodziło. Co tam robi taki paszkwil jak "Koń Wojenny" czy jak to jakiś geniusz przetłumaczył "Czas Wojny"? Bo, że Spielberg to już automatyczna nominacja? Od biedy przyznałbym Oskara "Dziewczynie z Tatuażem", ale ten film nie dostał nominacji nawet Wiadomo, główna bohaterka to nie koń, a sceny seksualne są zbyt mocne dla jurorów po 80-tce. Hmmm... chyba właśnie sam sobie odpowiedziałem, dlaczego "Czas Wojny" dostał nominację. Dziadki lubią takie ckliwe historyjki.
Ze wszystkich nominowanych filmów we wszystkich kategorii podobały mi się "Dziewczyna z Tatuażem" i "Rozstanie", ale żaden film mnie nie powalił na kolana, żebym z czystym sumieniem mógł powiedzieć "Tak, ten film zasługuję na najwyższy laur". Szkoda, że tylko raz na kilka lat zdarza się, że wygrywa na prawdę znakomity film.
Generalnie racja ale sprawe ratuje troche "Rozstanie"- szok że to w ogóle skumali. A jako fan tintina ubolewam oczywiscie :)
Robi sie, tylko Akademia ma dobre kino w glebokim powazaniu.
Ale faktem jest, ze wiele seriali jest dzis lepszych niz niejeden film nominowany do Oscara.
To chyba nie widziałeś seriali produkcji HBO. "The Wire", "Sześc stóp pod ziemią" czy choćby obecnie emitowane "Zakazane Imperium". Jest też kilka dobrych rzeczy w innych stacjach jak np. "Breaking Bad". Klucz to pozostawić twórcom pełną artystyczną swobodę co HBO robi.
tak to prawda!!!!!!!!!!Nie rozumiem jak to jest że Hugo...dostaje więcej nominacjii niż Dziewczyna z tatuażem.To dla mnie niemożliwe!!!
"Dziewczyna z tatuazem" w ogole nie powinna dostac nominacji, bo to tylko remake znacznie lepszego szwedzkiego filmu...
"Dziewczyna z tatuażem" jest adaptacją powieści, a nie remakiem szwedzkiego filmu. Filmy różnią się znacznie.
To chyba raczej kwestia sukcesu powieści, no, ale mniejsza o to. Film był bardzo dobrze zrobiony. Fincher dał radę.
Nie sposób się nie zgodzić. W tym roku brak nawet faworyta pomijając bajkę dla dzieci :). Obejrzałam większość filmów nominowanych i .... pustka. W tamtym roku był przynajmniej łabądziek :) albo kontrowersyjna "Incepcja"(mnie się podobał). W tym roku szpieg rozleziony, Clooney nic specjalnego, a przynajmniej nie na Oskara. "Drzewo życia" przekombinowane, "Moneyball" dla zapalonych sportowców, mnie nudził.. Świetna kreacja Glenn Close w "Albert Nobbs", ciekawa jak dla mnie była irańska produkcja "Rozstanie", czy "Dziewczyna z tatuażem"."Lepsze życie", "Służące", "Artysta"też dobrze się ogląda, aaaa .... zapomniałam o Spielbergu, jego film jest dla wrażliwców bo gra na ludzkich uczuciach ....Reasumując brak lidera/liderów powoduje że to bardzo prestiżowe wydarzenie staje się "kółkiem wzajemnej adoracji" ponieważ nie znajduję powodu dla którego np "O północy w Paryżu" dostał nominację ...
Oczywiście, że ma się nijak do "Listy Schindlera", bo "Lista Schindlera" to film kiepski, spielbergowsko pretensjonalny i zakłamujący historię, "W ciemności" zaś jest całkiem przyzwoite ;)
Oscary od dawna są ustawiane, szkoda. W tym roku faktycznie BIEDA aż piszczy. Mój faworyt? Woody Allen a konkretnie jego najnowszy film. Nic poza tym.
z tą biedą to bym się nie zgodził tak do końca, bywało znacznie gorzej, choćby dwa lata temu, z 10 filmow warte uwagi byly tylko Bekarty, W chmurach i Odlot. Udalo mi sie w tym roku zobaczyc rzutem na tasme wszystkie nominowane filmy i nie ma az takiej tragedii moim zdaniem. Chcialbym, zeby wygral "Artysta" - opinie, ze to odgrzewany kotlet podany w ladnej formie sa zwyczajnie krzywdzace, to swietne, nowoczesnie zrobione kino, ktorego glownym tematem jest wlasnie magia kina. Fantastycznie zagrany, nakrecony i zrealizowany, ciezko mi sie do czegokolwiek przyczepic. Sluzace najlepsze role kobiece. Najslabszy - "Extremely Loud", "Drzewo zycia", forma moze rzeczywiscie sie podobac, ale zwyczajnie nudzi. Bronilbym troche "Hugo" - to tez jest uklon w strone starego kina, ktos z Was kojarzy kim byl Georges Melllies? warto o gosciu pamietac i brawa dla Scorsese ze zrobil o nim film, bo nie przypominam sobie wczesniej zadnego. Minus rzeczywiscie za brak nominacji dla Swinton i Fassbendera.
Moim faworytem tez jest "Artysta", a zaraz po nim "Hugo". Trzecie miejsce dalbym filmowi Allena, gdyby nie kiepski aktor obsadzony w roli glownej. Dlatego tez wole "Sluzace" lub nawet film Spielberga ;)
Ciekaw jestem, czy którykolwiek z narzekających na familijniaka Scorsese widział w ogóle ten film. Piękna, poruszająca serducho historia przywracająca na ekran cały magiczny świat mojego dzieciństwa... Gdybym miał powiedzieć, że któryś z ww filmów na Oscara zasługuje - jest to z pewnością "Hugo".
Nie chce mi się wszystkiego czytać co tam wypłakaliście a zwłaszcza założyciel tematu ale wystarczyło że przeczytałem:
"jak to brak nominacji dla Dziewczyny z Tatuażem i Fincher'a?" :( a jak można nominować film który już w oryginalnej wersji był bardzo dobry. Po co kręcić film który już został nakręcony?! To tak jak by z faktu że władce pierścieni nakręcono w skandynawii (w jakimś skandynawskim jezyky) to trzeba go nakręcic jeszcze raz tylko że w stanach bez sensu i głupota.
Że Artysta wygra to było pewne nawet jak by były w liscie nominowanych powazniejsze produkcje bo jak np "Spadkobiercy" Bardzo dobry film ale nie porusza mas i nie ma cech filmu Oscarowego ma je za to "Hugo" ale Scorsese został nagrodzony 5 lat temu tak "na siłę" za słaba Infiltracje to teraz raczej mu już nie dadzą znowu takich laurów.
Jeszcze co do słów które widze zę czesto padają i padały: Artysta to odgrzewany kotlet. Niby kotlet ale w jakiej kategorii??!!! Bo twórcom filmu udało się odtworzyć magie kina niemego? a nawet nie samego niemego ale lat dwudziestych i trzydziestych?! Pokażcie mi w przeciągu ostatnich 50 lat który robi to samo! W czasie seansu dopadały mnie podobne uczucia jak pod czas oglądania "Casablanki" czy "ich noce" (fakt zę to już filmy z dzwiękiem) ale moc ta sama :)
Co do Drive... to również jestem wielkim fanem tej produkcji a tam wyżej jakiś matoł napisał że ten film to było "dno kina akcji" właśnie że takich idiotów ten film nie wygrał nic, bo szli do kina i spodzeiwali się kolejnej części "szybkich i wściekłych".
"Dziecięcymi igraszkami nazywał Heraklit mniemania ludzkie"
- to że to akurat w tym miejscu napisałem, jest tylko przypadkiem, mógłbym to napisać w dowolnym miejscu tego tematu i by pasowało.
Ogólnie podzielam Twoje zdanie ALE jak mogłeś film niemy przyrównać do filmów, po prostu, czarno białych z dźwiękiem pisząc tak wspaniale o filmie Artysta jako filmie niemym? Wystarczyło choćby wspomnieć o Narodzinach narodu, już nie wybiegając w inne 'klasyki' xP
Zgadzam się, Złota Malina dla Oscarów 2012 :D
Zresztą nigdy nie traktowałem tego wydarzenia poważnie...
Czemu Gary Oldman nie wygrał? Zawiodłam się po raz kolejny Oscarami, najlepiej było rozdać wszystkie Hugo i jego wynalazkowi i Artyście, bez obrazy filmy całkiem niezłe, ale każdy powinni to bardziej rozdzielić według mnie.
Oburzył mnie fakt, że "Harry Potter i Insygnia Śmierci" nie wygrał ANI JEDNEJ statuetki. Zasługiwał co najmniej na jedną. Do tego: Michelle Williams i boski Gary Oldman. Powinni wygrać...
Sa filmy, ktore nie powinny tam się znaleźć. Zdarza sie to za każdym razem a Agnieszka Holland nakręciala bubel a kumple wysłali nominacje bo to jedna i ta sama ekipa rozdaje kase i podejmuje decyzje. Sary BETON rządzi.
te Oscary wygladaja tak, jakby kino amerykanskie przechodzilo bardzo powazny kryzys w roku 2011.. :P
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
