Dawno z 10-15 lat temu oglądałem pewien film. Był to horror lub thriller pamiętam tylko że mama zabraniała mi patrzeć dlatego widziałem urywkami. Chodziło mniej więcej o to, że chodził gość ubrany w zieloną kominiarkę i okulary spawalnicze i zabijał nożem. Czy ktoś kojarzy tytuł tego filmu?
Oglądałem to na początku lat 90 na VHS więc film zapewne jest z końca lat 80. Te okulary były takie duże pomarańczowe lub żółte na pewno robotnicze a nóż był większy niż w halloween.
No przecież powiedziałem, że kojarzę. Nie powinieneś przypadkiem zapytać o tytuł zamiast znowu pisać o jakichś tam okularach?
O tytuł sie pytam od 2009r to chyba logiczne.. piszę o okularach żeby komuś przypadkiem mogło się nasunąć. A Ty skoro kojarzysz to napisz tytuł a nie owijasz w bawełnę i nabijasz posty.
Na pewno robocze?
Może chodzi o "Iced" z 1988. http://2.bp.blogspot.com/-ph4z-gcydY4/TiI-kLFhkrI/AAAAAAAAP1U/lbOlREiodOM/s1600/ Iced-Goggles-3.jpg
Przeglądnąłem ten film na youtube urywkami aby sie upewnić i to jednak nie to.. narciarz, niebieski kombinezon oraz okulary nie pasują do postaci z mojego filmu.. tamten miał normalne ubranie, ciemno zieloną kominiarkę grubą jakby z wełny i te okulary jakby na gumce.. takiego mam właśnie screena w pamięci ale dzięki;)
Kojarzę coraz bardziej, ale poowijam sobie w bawełnę jeszcze :D Lalalalallalalalala!
I nie pisz, ani nie mów "przeglądnąłem" czy "oglądnąłem" albo "zaglądnąłem" bo to straszny wstyd! Zamiast tego filmu polecam Ci słownik j. polskiego :)
Słowo "przeglądnąłem" jest jak najbardziej poprawne językowo. Nie prowokuj, nie pouczaj, nie spinaj się, zwal se konia i zamilcz jak nie masz nic bardziej sensownego do powiedzenia. Bajos
Bez sensu. Nie wiem kto i dlaczego zgadza się na dopuszczanie takich form w języku polskim. Ponoć 'weszłem' i 'poszłem' też już niedługo będą poprawne. Tragedia.
To chcesz ten tytuł?
Polecam stronkę do wglądu: http://wordlist.eu/slowo/164149,przegladnac
"weszłem" i "poszłem" to totalny analfabetyzm. Kiedyś profesor w szkole mówił "włanczać" miał stopień doktora więc jak widać można.. Do rzeczy.. jeśli znasz tytuł to go napisz.
Okulary coś w ten design: http://www.polyvore.com/blue_banana_steampunk_goggles_orange/thing?context_id=22 52596&context_type=lookbook&id=26664807
Podaj mu lepiej ten tytuł. Lepiej nie zadzierać z gościem, który od pięciu lat szuka horroru z gościem w goglach do spawania i zabija nożem.
Z tego wszystkiego sam jestem ciekaw co to za film.
@Corleonix.Zastanawia mnie co w tym filmie było takiego nad wyraz wspaniałego, że od tylu lat nie daje Ci to spokoju.
Szczerze? To właściwie nic.. sporadycznie sie tutaj loguje i tak odświerzałem temacik a film jest chyba jedynym który pamiętam z dzieciństwa a nie znam tytułu i nigdy nie widziałem ponownie.
Nie to żebym się chwalił, ale tytuł na mistrzowie.org to 'pomocni użytkownicy' nawiązujący do mojej skromnej osoby, wiec prosze skladac wszelkie gratulacje na moje ręce :))
Hahaha :D Szalenie pomocny biorąc pod uwagę, że nie chcesz podać tytułu :P Ale ni mniej, ni więcej tylko Gratulacje ;))
Kiedyś widziałem coś podobnego: jakieś małe miasteczko w stanach, koleś za dnia był ogrodnikiem z zdeformowaną twarzą, a po nocach mordował w masce do spawania rozkładaną piłą ogrodniczą przypominającą duży scyzoryk; tytuł brzmiał "Harry wychodzi nocą" albo coś bardzo podobnego...
nie jest to żaden z klasyków typu Piątek 13go czy Halloween jak niektórzy sugerują (to byłby zbyt proste)
Niestety nie jest to także Moja Krwawa Walentynka z 1981r. Jeśli chodzi o film o którym wspomniał k0mp4s
to nie mogę go doszukać aby to zweryfikować.
Polecam wejść w dział z filmami, w wynikach wyszukiwania zaznacz 'horror', przedział 87-93', masz 140 stron z horrorami z tych lat :) Szybciej w ten sposób znalazł byś film niż temat odświeżając co dwa lata leniu :D
Bez obrazy ale szukasz filmu od kilku lat :D chcąc nie chcąc, oglądając jedną stronę dziennie, mógł byś przejrzeć ich do tej pory półtorej tysiąca :D
Pewnie masz racje ale nie jestem tak zdeterminowany ani zdesperowany. Temat założony kilka lat temu, między czasie kilka razy odświeżony ale ma raczej charakter taki, że a nóż komuś się nasunie.. to nie jest tak że od kilku lat codziennie o tym myślę i nie daje mi to spokoju.. bez przesady:)
Miałem podobną sytuację, też szukałem kilka lat temu horroru, który widziałem na tyle dawno, że kompletnie zapomniałem tytułu, pozostały jakieś prześwity, szukałem go raz na jakiś czas, wpisując coraz to nowe rzeczy, które wpadły mi między czasie do głowy, bezskutecznie. Skończyło się tak, że kilka tygodni temu przyniosła mi go moja dziewczyna, do połowy nawet nie wiedziałem, że tego właśnie szukałem :D Pobrała ot tak film na wieczór, szczęśliwym trafem akurat ten właściwy :D No ale cóż, jedyny wniosek jaki z tego można wyciągnąć to taki, że lata użerania się z kobietą w końcu kiedyś muszą zaprocentować :D :D