We Wrocławiu powstaje nowy, niezależny film w Piotra Matwiejczyka - "Chinacity". Choć gra w nim aż 40 aktorów, to jego budżet wyniósł tylko tysiąc złotych.
Matwiejczyk sam napisał scenariusz, wymyślił scenografię, jest producentem wykonawczym, reżyserem i, ubrany w stary garnitur ojca i śmieszny kapelusz, gra główną rolę - Jacka Nicholsona.
'To będzie parodia opowieści gangsterskich: "Życia Carlita", "Nietykalnych" i filmów Romana Polańskiego - m.in. "Chinatown", "Wstrętu", "Lokatora", "Dziecka Rosemary"' - mówi Piotr. - Przede wszystkim ma być śmieszny.
Całość utrzymana jest w stylistyce gangsterskiego kina lat 40. Scenarzysta wprowadził sparodiowane postaci. Będzie Al. Pacione, Agata Chryste. Na filmie zobaczymy samego Romana Polańskiego, jego rolę zagra wrocławski reżyser Marek Piestrak.
Wszyscy pracują za darmo. - Budżet to tysiąc złotych, które wykładam z własnej kieszeni - opowiada reżyser, który jeszcze niedawno pracował jako operator kamer w "Amazonkach", a wkrótce będzie pracował przy "Gladiatorach".
W tym tygodniu kręcono m.in. sceny w alei Dębowej we Wrocławiu. Na filmie będzie tędy przejeżdżała biała warszawa. Za jej wypożyczenie trzeba było zapłacić, a światło, kamera - pożycza za darmo Studium Filmowo-Telewizyjnej, w którym studiuje większość ekipy (Piotr uczy się w niej kierownictwa produkcji i realizacji). Za kamerą stoją na co dzień Michał Ostromęcki i Maciej Łata.
To nie jest pierwszy film Piotra. Na wiosennym festiwalu KAN we Wrocławiu i Wrocławskiej Wiośnie Filmowej widzowie mogli obejrzeć "Klęcząc - jęcząc", współreżyserowane przez Matwiejczyka razem z Anną Borusińską. Wcześniej pracował razem z bratem Dominikiem. - Od 1992 roku Dominik reżyserował, a ja pisałem scenariusze i występowałem - opowiada. W 1994 roku powstał film "Błotniaki", parodia horrorów. Na festiwalach w Koninie i Warszawie wyróżnienia dostał film wyreżyserowany przez Piotra "Korniki domowe". Na 18. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Warszawie "Dozwolone do 21" "Videomania epizod 4" Dominika i Piotra Matwiejczyków dostała kilka nagród: Grand Prix festiwalu w kategorii filmów polskich, Grand Prix jury niezależnego i pierwszą nagrodę w kategorii filmów międzynarodowych.
"Klęcząc - jęcząc" opowiada o dziewczynie z marginesu i ministrancie, którzy zamieniają się ze sobą tożsamościami.
"Chinacity" trwać będzie od 150 do 160 minut, a premiera zaplanowana została na 1 października, na początek sezonu w szkole filmowej.
Matwiejczyk sam napisał scenariusz, wymyślił scenografię, jest producentem wykonawczym, reżyserem i, ubrany w stary garnitur ojca i śmieszny kapelusz, gra główną rolę - Jacka Nicholsona.
'To będzie parodia opowieści gangsterskich: "Życia Carlita", "Nietykalnych" i filmów Romana Polańskiego - m.in. "Chinatown", "Wstrętu", "Lokatora", "Dziecka Rosemary"' - mówi Piotr. - Przede wszystkim ma być śmieszny.
Całość utrzymana jest w stylistyce gangsterskiego kina lat 40. Scenarzysta wprowadził sparodiowane postaci. Będzie Al. Pacione, Agata Chryste. Na filmie zobaczymy samego Romana Polańskiego, jego rolę zagra wrocławski reżyser Marek Piestrak.
Wszyscy pracują za darmo. - Budżet to tysiąc złotych, które wykładam z własnej kieszeni - opowiada reżyser, który jeszcze niedawno pracował jako operator kamer w "Amazonkach", a wkrótce będzie pracował przy "Gladiatorach".
W tym tygodniu kręcono m.in. sceny w alei Dębowej we Wrocławiu. Na filmie będzie tędy przejeżdżała biała warszawa. Za jej wypożyczenie trzeba było zapłacić, a światło, kamera - pożycza za darmo Studium Filmowo-Telewizyjnej, w którym studiuje większość ekipy (Piotr uczy się w niej kierownictwa produkcji i realizacji). Za kamerą stoją na co dzień Michał Ostromęcki i Maciej Łata.
To nie jest pierwszy film Piotra. Na wiosennym festiwalu KAN we Wrocławiu i Wrocławskiej Wiośnie Filmowej widzowie mogli obejrzeć "Klęcząc - jęcząc", współreżyserowane przez Matwiejczyka razem z Anną Borusińską. Wcześniej pracował razem z bratem Dominikiem. - Od 1992 roku Dominik reżyserował, a ja pisałem scenariusze i występowałem - opowiada. W 1994 roku powstał film "Błotniaki", parodia horrorów. Na festiwalach w Koninie i Warszawie wyróżnienia dostał film wyreżyserowany przez Piotra "Korniki domowe". Na 18. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Warszawie "Dozwolone do 21" "Videomania epizod 4" Dominika i Piotra Matwiejczyków dostała kilka nagród: Grand Prix festiwalu w kategorii filmów polskich, Grand Prix jury niezależnego i pierwszą nagrodę w kategorii filmów międzynarodowych.
"Klęcząc - jęcząc" opowiada o dziewczynie z marginesu i ministrancie, którzy zamieniają się ze sobą tożsamościami.
"Chinacity" trwać będzie od 150 do 160 minut, a premiera zaplanowana została na 1 października, na początek sezonu w szkole filmowej.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
