Raper
RZA opuścił obsadę westernu
Quentina Tarantino "Django".
W wywiadzie dla portalu Playlist muzyk zdradził, że musiał zrezygnować z roli z powodu napiętego grafiku.
RZA kończy bowiem montaż swojego reżyserskiego debiutu
"The Man With The Iron Fists". Trafi on do kin już na początku przyszłego miesiąca. Rola Thaddeusa przypadła więc jednemu z "ziomków" rapera.
Przypomnijmy, że przed
RZA obsadę filmu
Tarantino opuścili
Kevin Costner,
Sacha Baron Cohen,
Joseph Gordon-Levitt i
Anthony LaPaglia.
Akcja
"Django" rozgrywa się na Południu Stanów Zjednoczonych dwa lata przed Wojną Secesyjną. Na skutek brutalnego traktowania przez byłych właścicieli, Django pewnego dnia staje twarzą w twarz z pochodzącym z Niemiec łowcą nagród dr Kingiem Schultzem. Schultz jest właśnie na tropie niebezpiecznych braci Brittle i tylko Django może go do nich zaprowadzić. Nie poddający się konwencjom Schultz wykupuje Django, obiecując, że zwróci mu wolność tuż po schwytaniu braci Brittle – żywych lub martwych. Tymczasem Django ma jeden cel: odnaleźć i uratować Broomhildę, żonę, którą utracił na targu niewolników wiele lat temu.
Premiera na Gwiazdkę.