"Gdzie diabeł nie może, tam baby pośle" od 14.10 w kinach!

Informacja nadesłana
https://www.filmweb.pl/news/%22Gdzie+diabe%C5%82+nie+mo%C5%BCe%2C+tam+baby+po%C5%9Ble%22+od+14.10+w+kinach-148044
"Gdzie diabeł nie może, tam baby pośle" od 14.10 w kinach!
Dziś w Rosji marzą o "zachodzie", jak Polacy 30 lat temu. Kto pamięta te czasy? "Gdzie diabeł nie może, tam baby pośle" już od 14 października w kinach. A dziś zobaczcie fragment filmu:


Heathcliff Janusz Iwanowski od ponad 15 lat związany jest ze światem kinematografii. Stoi za takimi filmowymi hitami, jak "Ja wam pokażę", "Proceder" czy "Gierek". Do tej pory zajmował się przede wszystkim produkcją i pisaniem scenariuszy. Już 14 października do kin wejdzie wyreżyserowany przez niego film "Gdzie diabeł nie może, tam baby pośle – prawdziwe historie polskich fortun", w którego obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd.

Moja filmowa droga zaczęła się od komedii romantycznej "Ja wam pokażę". Gdy dostałem propozycję wyprodukowania kontynuacji "Nigdy w życiu" od Katarzyny Grocholi, byłem kompletnie zielony. Uczyłem się tego fachu w praktyce, pracując w sumie nad dziewięcioma filmami i czterema serialami, więc moja "szkoła filmowa" kosztowała mnie ponad 50 milionów złotych i ponad 30 tysięcy godzin pracy. Od początku byłem producentem, który pierwszy przychodził na plan i ostatni z niego schodził. To się nie zmieniło do dziś. W każdy film wkładam bardzo dużo inwencji. Większość z nich to moje pomysły. Naturalną konsekwencją jest to, że sam je reżyseruję – wyjaśnia Heathcliff Janusz Iwanowski.

"Gdzie diabeł nie może, tam baby pośle" to oparty na faktach film, który przedstawia kulisy powstania największych polskich fortun. W czasach, gdy w Polsce półki sklepowe świeciły pustkami, czterech mężczyzn znalazło sposób na zarabianie ogromnych pieniędzy. Choć mogłoby się wydawać, że to był męski świat, to prawdziwą głowę do interesów miały kobiety. W głównych rolach występują m.in.: Małgorzata Kożuchowska, Dominika Gwit, Agnieszka Więdłocha, Paulina Gałązka, Maciej Zakościelny, Sebastian Stankiewicz, Rafał Zawierucha, Mikołaj Roznerski, Michał Koterski, Paweł Małaszyński i Antoni Pawlicki. To reżyserski debiut Heathcliffa Janusza Iwanowskiego, który równocześnie jest jego pomysłodawcą, współscenarzystą i producentem filmu.

Wszystko, co zobaczymy na ekranie, wydarzyło się naprawdę, tylko pewne wątki zostały sfabularyzowane, ale praktycznie każda ze scen ma swoje źródło w rzeczywistości. Nawet większość dialogów jest wzięta z życia. Opowiadam o czymś, co albo widziałem na własne oczy, albo usłyszałem z ust bohaterów i świadków tych wydarzeń. Tam nie ma nic wymyślonego. Mało tego, każda postać z tego filmu ma swój pierwowzór.  Co więcej, człowiek, w którego wciela się Rafał Zawierucha, był obecny na naszym planie – wyjaśnia Heathcliff Janusz Iwanowski.

Czy zdaniem reżysera i producenta widzowie rozpoznają niektóre postaci? Myślę, że tak. Poza tym, liczę też na dziennikarzy, którzy odkryją, o kogo chodziło. Jestem przekonany, że wszyscy bezbłędnie rozpoznają szczególnie jedną postać – odpowiada.

A czy nie boi się, że ktoś będzie miał mu za złe, że pokazuje jego historię na wielkim ekranie? Nie boję, bo pieczołowicie przygotowałem się do kręcenia tego filmu i wszystko mam udokumentowane. Jeśli ktoś, tak jak jeden z bohaterów tej historii, zajmuje się sutenerstwem, a do tego jest osobą publiczną, to powinien liczyć się z konsekwencjami swoich wyborów, a nie brać za to ogromne pieniądze i udawać, że nic złego nie robi. Prawda przecież prędzej czy później zawsze wychodzi na jaw – podkreśla reżyser i producent.

Premiera filmu "Gdzie diabeł nie może, tam baby pośle – prawdziwe historie polskich fortun" już 14 października w kinach.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones