Anthony Hopkins powiedział, że
"Czerwony smok" to ostatni film, w jakim wcielił się w postać Hannibala Lectera. To już trzeci raz, kiedy widzimy go w tej roli, choć aktor przyznaje, że już po
"Milczeniu owiec" producenci musieli go mocno namawiać na kontynuację kreowania tej dość nieprzyjemnej postaci.