Trwa dobra festiwalowa passa polskich filmów. Po
"Pornografii", która znalazła się w prestiżowym konkursie weneckim, teraz
"Przemiany" Łukasza Barczyka zakwalifikowały się do konkursu Festiwalu Filmowego w Montrealu - poinformowała
"Rzeczpospolita".
Łukasz Barczyk niechętnie opowiada o fabule swojego nowego filmu. Jest to - jak mówi - historia o współczesnej rodzinie, a jednocześnie o miłości, kłamstwie, prawdzie. I podobnie jak w jego debiutanckim obrazie
"Patrzę na ciebie, Marysiu" to nie sama akcja jest w
"Przemianach" najważniejsza. Ciężka choroba jednego z członków rodziny staje się pretekstem do powiedzenia czegoś ważnego o ludzkich emocjach. Liczy się nastrój filmu, gra światła, drobne gesty aktorów obserwowane przez uważną kamerę. W rolach głównych występują:
Maja Ostaszewska,
Maria Maj,
Aleksandra Konieczna,
Katarzyna Herman,
Jacek Poniedziałek i
Wojciech Kalarus.
Festiwal w Montrealu, który odbywa się na przełomie sierpnia i września, przeszedł w ostatnim roku reorganizację. Filmy prezentowane są w sekcjach terytorialnych.
"Przemiany" znalazły się w
"Cinema of Europe".