"Rozdroże Cafe": Kazik zadowolony z udziału w filmie

Filmweb / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/%22Rozdro%C5%BCe+Cafe%22%3A+Kazik+zadowolony+z+udzia%C5%82u+w+filmie-25105
W miniony wtorek w warszawskim Multikinie odbyło się spotkanie twórców filmu "Rozdroże Cafe" ze studentami. W imprezie uczestniczyli między innymi reżyser Leszek Wosiewicz, grający w filmie aktorzy Robert Olech, Mariusz Frąckiewicz, Marcin Bosak, Martyna Peszko, Krzysztof Kolberger, oraz debiutujący w filmie fabularnym Kazik Staszewski.

Podczas pokazu i trwającego ponad godzinę spotkania, studenci pytali głównie o wrażenia aktorów, jak i dzielili się własnymi refleksjami. Młodzi ludzie, rozumiejący bohaterów filmu przyznali, że film pokazuje, którą drogą nie należy iść i do czego zły wybór może doprowadzić.

"Rozdroże Cafe" to historia pochodzącego ze wsi młodego człowieka - Grzesia (Robert Olech), który wraz z opóźnionym w rozwoju bratem przeprowadza się do Warszawy, z nadzieją na lepsze życie. Grześ mieszka w obskurnym budynku w sąsiedztwie nastoletnich prostytutek i alkoholików. Prace, które podejmuje, nie zapewniają ani godziwego, ani tym bardziej szybkiego zarobku. To jednak nie koniec jego problemów. Grześ nie potrafi znaleźć w sobie uczucia dla młodszego brata, pozostaje w ciągłym konflikcie z matką (Maria Pakulnis) i nie zgadza się z decyzją siostry, która postanowiła wyjść za mąż za rozwiedzionego, podstarzałego polityka (Krzysztof Kolberger).



Kiedy więc jeden z jego przyjaciół proponuje mu udział w skoku na bank, gdzie znajdować się ma milion złotych, Grześ nie zastanawia się długo. Naiwnie wierzy, że zdobyte w ten sposób pieniądze okażą się "lekiem na całe zło". Reżyser filmu, Leszek Wosiewicz przyznaje, że o ile pracował nad scenariuszem od 1991 roku, o tyle impulsem do opowiedzenia tej historii był głośny i brutalny napad na Kredyt Bank. Podczas skoku przestępcy, zgodnie z planem, bezwzględnie zastrzelili kasjerki i ochroniarza.

Uczestniczący w spotkaniu widzowie zgodzili się, że bohaterowie źle wybrali swój los. Młodzi ludzie potrafią znaleźć jednak dla nich zrozumienie. Wosiewicz dodał im otuchy mówiąc, że rozdroże, to szansa i nadzieja. "Tutaj mamy wybór gdzie iść, najgorszy jest ślepy zaułek, to on zabija" - powiedział twórca filmu.



Najwięcej emocji wzbudziła jednak wypowiedź Kazika, która znalazła się na okładce magazynu Film. W październikowym numerze tego miesięcznika pojawił się trzystronicowy wywiad z muzykiem. Reklamowało go zdanie "Na jaką cholerę w tym zagrałem", odnoszące się do "Rozdroża". Kazik zdecydowanie zdementował to, mówiąc, że sam tego nie mówił. Menedżer zespołu Kult, Piotr Wieteska dodał, że "Redaktor naczelny Filmu, Marcin Prokop wymyślił to sobie". Sam muzyk przyznał, że nadają z Prokopem na różnych falach. Kazik podkreślił jednak, że jest zadowolony ze swojego udziału w filmie.

Po spotkaniu było widać, że film został przez studentów ciepło przyjęty i przede wszystkim zrozumiany. "To dobrze, że młodzi ludzie mogą się identyfikować z moimi bohaterami. To ważne, bo mogą poznać nieprzyjemną prawdę o życiu" - zakończył Wosiewicz. Film "Rozdroże Cafe" można oglądać na ekranach polskich kin od 11 listopada.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones